Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!
Droga Rodzino Matki Bolesnej!
1. Papież Franciszek po modlitwie Anioł
Pański odmówionej z wiernymi w dniu 21 stycznia br. powiedział: „Drodzy
bracia i siostry, najbliższe miesiące będą nas prowadziły do otwarcia Świętych
Drzwi, którym rozpoczniemy Jubileusz. Proszę was o wzmożenie modlitwy, aby się
przygotować do dobrego przeżywania tego wydarzenia łaski i doświadczyć w nim
mocy nadziei Boga. Dlatego dzisiaj rozpoczynamy Rok Modlitwy, to znaczy
rok poświęcony odkrywaniu na nowo wielkiej wartości i absolutnej potrzeby
modlitwy w życiu osobistym, w życiu Kościoła i świata. (…)”.
W kontekście tego papieskiego wezwania i
ogłoszenia Roku Modlitwy przed Jubileuszem 2025 Rocznicy Narodzin Jezusa
Chrystusa, szczególnej wymowy i znaczenia nabiera wezwanie Maryi Królowej
Pokoju z Medjugorie w Jej ostatnim comiesięcznym orędziu do świata z 25
stycznia br.: „Drogie dzieci! Niech ten czas będzie czasem modlitwy”.
Bracia i Siostry! Myślę, że to wezwanie naszej
Niebieskiej Matki i następcy Św. Piotra do modlitwy i zaangażowania w duchowe
przygotowanie do Jubileuszu Roku 2025 jest szczególnie ważnym zadaniem i misją
dla nas, jako dzieci Karmelu i członków wspólnoty PIETA, oraz wszystkich
gromadzących się na sobotnim Wieczerniku Maryi „Królowej Pokoju” w Oborach. Trzeba,
abyśmy z jeszcze większą gorliwością i wiernością podjęli nasza codzienną
modlitwę koronką do siedmiu boleści Maryi za chorych i cierpiących. Trzeba, abyśmy
– jako Wspólnota PIETA – byli zawsze blisko chorych, pocieszali, i modlili się razem
z chorymi, pomagając odkryć jak wielkim skarbem i źródłem łask dla ich rodzin,
naszej umiłowanej Ojczyzny i całego Kościoła jest ich cierpienie przyjęte i
ofiarowane Bogu w jedności z Ofiarą Chrystusa, która sakramentalnie uobecnia
się na ołtarzu w każdej Mszy Świętej.
2. Papież Franciszek w Liście, z 11
lutego 2022 roku, skierowanym do Arcybiskupa Rino Fisichelli, Przewodniczącego
Papieskiej Rady do spraw Krzewienia Nowej Ewangelizacji, napisał:
„Wielki Jubileusz roku 2000 wprowadził
Kościół w trzecie Tysiąclecie jego historii. Święty Jan Paweł II bardzo go
wyczekiwał, pragnął, w nadziei, że wszyscy chrześcijanie, przezwyciężając
historyczne podziały, będą mogli wspólnie celebrować dwa tysiące lat od
Narodzenia Jezusa Chrystusa, Zbawiciela ludzkości. Zbliżamy się już do
kolejnych 25 lat w XXI wieku i jesteśmy wezwani do rozpoczęcia przygotowań,
które pozwolą ludowi chrześcijańskiemu przeżywać Rok Święty w całym jego
duszpasterskim bogactwie.
(…) W tym czasie przygotowań, już teraz
raduję się myślą, że rok 2024, poprzedzający wydarzenie jubileuszowe, będzie
można poświęcić wielkiej „symfonii” modlitwy. Przede wszystkim, aby odnowić
pragnienie znajdowania się w obecności Pana, słuchania Go i adorowania.
Ponadto, modlitwy, dla dziękczynienia Bogu za tak wielkie dary Jego miłości dla
nas i za Jego dzieło stworzenia, które skłania wszystkich do szacunku oraz do
konkretnego i odpowiedzialnego działania w celu jego ochrony. Modlitwy, głosu
„jednego serca i jednego ducha” (por. Dz 4, 32), która
realizuje się w solidarności i w dzieleniu się chlebem powszednim. Modlitwy,
która pozwala każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie na tym świecie, zwrócić się
do jedynego Boga, aby wyrazić Mu to, co jest złożone w tajemnicy serca. Modlitwy,
uprzywilejowanej drogi do świętości, która prowadzi do życia kontemplacją
również pośród działania. Będzie to zatem intensywny rok modlitwy, w którym
serca otworzą się, aby otrzymać mnogość łask, czyniąc z „Ojcze nasz”, modlitwy,
której nauczył nas Jezus, program życia dla każdego swojego ucznia”.
3. W pierwszym dniu 2024 roku Maryja
Królowa Pokoju z Medjugorie ukazała się widzącej Marji Pavlović na wzgórzu
objawień Podbrdo. Było to popołudniu 1 stycznia ok. 17.40 po blisko
trzygodzinnej modlitwie o którą wcześniej poprosiła Matka Boża widzącą i
pielgrzymów witających Nowy Rok w Medjugorie. Liczni mieszkańcy Parafii i pielgrzymi
z całego świata odpowiedzieli na to wezwanie Maryi, gromadząc się na wzgórzu
objawień, trwając jednomyślnie na modlitwie w intencjach Matki Bożej, nie
zrażając się trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Według relacji widzącej Gospa, czyli
Piękna Pani, przyszła bardzo szczęśliwa i powiedziała: "Dziękuję że
odpowiedzieliście na moje wezwanie i modliliście się w moich intencjach, nie
będziecie tego żałować, ani wy ani wasze dzieci, ani dzieci waszych
dzieci".
Dziękujemy naszej Niebieskiej Matce za to
piękne i niosące nadzieję orędzie z 1 stycznia 2024 roku w którym dziękowała za
modlitwę w Jej intencjach i wskazała na ogromne znaczenie tej modlitwy serca
połączonej z ofiarą, dla dobra naszego i naszych rodzin oraz przyszłych
pokoleń.
O. Slavko Barbarić (+24.11.2000), zmarły w
opinii świętości chorwacki franciszkanin z Medjugorie, wieloletni opiekun
widzących i pielgrzymów, w jednym z wywiadów z właściwą sobie prostotą, wnikliwością
i zmysłem psychologa, wyjaśnia: „Jeżeli modlitwa nasza będzie skierowana tylko
na prośby, to tak jak byśmy na przykład prosili naszych rodziców, aby dali nam
to, co chcemy, czego potrzebujemy. A w momencie, gdy oni potrzebują czegoś od
nas nie odpowiadamy na ich prośby. Kiedy im potrzebna jest nasza pomoc to nas
nie ma. Jeżeli nasza modlitwa polega tylko na proszeniu świadczy to o naszym
egoizmie, okropnym egoizmie. Daj mi, bo jest mi potrzebne, daj mi, bo ja pragnę
czuć się dobrze. To jest dowiedzione absolutnie, że nam potrzebna jest modlitwa
w o wiele szerszym sensie. (…)”. Więcej TUTAJ
Zapytajmy teraz jakie są te najważniejsze
intencje Matki Bożej przekazane w orędziach? Maryja wzywa do modlitwy:
-
o pokój w naszych sercach, rodzinach i na świecie
-
o nawrócenie wszystkich, którzy nie poznali Bożej miłości, są daleko od Boga i
nie szukają Boga (niewierzący). W orędziu z 25 marca 1999 roku Maryja
powiedziała: „Drogie dzieci! Wzywam was do modlitwy sercem. W szczególny
sposób, dziatki, wzywam was byście modlili się o nawrócenie grzeszników, tych
którzy mieczem nienawiści i codziennymi przekleństwami przebijają moje serce i
serce mojego Syna Jezusa. Módlcie się, dziatki, za wszystkich, którzy nie
pragną poznać miłości Bożej, pomimo że należą do Kościoła. Módlmy się, by się
nawrócili, by Kościół zmartwychwstał w miłości. Czas, który jest wam dany na
nawrócenie możecie przeżyć tylko w miłości i modlitwie. Postawcie Boga na
pierwszym miejscu, aby Jezus Zmartwychwstały został waszym przyjacielem”.
-
za tych, którzy są pod wpływem szatana, aby mogli być zbawieni
-
o dary Ducha Świętego i by Duch Święty zamieszkał w nas w pełni, tak byśmy
mogli z radością dawać świadectwo wszystkim, którzy są daleko od wiary
-
o jedność chrześcijan
- za Papieża, biskupów i kapłanów
- za Kościół święty
- za rodziny
- za dusze w czyśćcu cierpiące
- za chorych
- za młodzież
-
dziękczynienie Bogu że Matka Boża jest z nami i za wszystko co Bóg nam daje.
-
W orędziu z 18 marca 2005 roku Maryja powiedziała: „Drogie dzieci! Przychodzę
do was jako matka, która kocha swoje dzieci ponad wszystko. Dzieci moje,
również was pragnę nauczyć kochać. Modlę się o to. Modlę się, byście w każdym
bliźnim rozpoznali mojego Syna. Droga do mego Syna, który jest prawdziwym pokojem
i miłością, prowadzi poprzez miłość do bliźnich. Dzieci moje, módlcie się i
pośćcie, by wasze serce było otwarte na tę moją intencję.”
Dodatkowo Matka Boża ma w Sercu wiele
intencji, także i naszych, o których nie ma mowy w orędziach oraz tych, które
dotyczą dziesięciu tajemnic znanych widzącym.
Zgodnie z zamysłem Bożej Opatrzności
Maryja jako Matka Jezusa, Boga - Człowieka, zjednoczona z Nim "od
betlejemskiej groty aż na szczyt Golgoty", stała się duchową Matką
wszystkich ludzi odkupionych przez Chrystusa na Krzyżu. Maryja nieustannie
śpieszy nam z pomocą na drodze zbawienia, jednoczy nas ze swoim Synem,
przypomina Jego naukę zawartą na kartach Ewangelii, i niestrudzenie prowadzi
Jego śladami: "przez Krzyż do Nieba".
Aby dobrze zrozumieć wagę i znaczenie
naszej odpowiedzi na wezwanie Maryi do modlitwy w Jej intencjach posłuchajmy
kilku wcześniejszych orędzi Pani z Medjugorie.
W orędziu z 25 września 1991 r.
powiedziała:
„Drogie dzieci! Dziś w szczególny sposób
wzywam was wszystkich do modlitwy i wyrzeczeń, gdyż szatan teraz jak nigdy
dotąd chce pokazać światu swoje haniebne oblicze i oszukać jak najwięcej ludzi
na drodze śmierci i grzechu. Proszę was wszystkich, abyście modlitwy i ofiary
składali w moich intencjach, abym je mogła przekazać Bogu w najpotrzebniejszych
sprawach. Zapomnijcie o swoich pragnieniach, módlcie się, drogie dzieci, o to,
czego Bóg pragnie, a nie o to, czego wy pragniecie.".
W orędziu z 25 lipca 1993 r.: „Drogie
dzieci! Dziękuję wam za modlitwy i miłość, jaką mi okazujecie. Wzywam was,
abyście się zdecydowali na modlitwę w moich intencjach. Drogie dzieci,
ofiarujcie nowennę, składając w ofierze to, do czego jesteście najbardziej
przywiązani. Pragnę, aby wasze życie było złączone ze mną. Jestem waszą Matką
dziatki i pragnę, żeby szatan was nie zwodził, gdyż on chce prowadzić was złą
drogą. Nie może tego uczynić, jeśli mu na to nie pozwolicie. Dlatego, dziatki,
odmawiajcie modlitwę sercem, bowiem wtedy pojmiecie moje wezwanie i moje gorące
pragnienie pomagania wam.”.
W orędziu z 25 września 1994 r.: „Drogie
dzieci! Raduję się z wami i wzywam was do modlitwy. Dziatki, módlcie się w
moich intencjach. Wasze modlitwy są mi bardzo potrzebne. Poprzez nie pragnę
prowadzić was do Boga. On jest waszym zbawieniem. Bóg posyła mnie, abym wam
pomogła i prowadziła do raju, który jest waszym celem. Dlatego, dziatki,
módlcie się, módlcie się. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje
wezwanie."
W orędziu z 25 września 1996 r.: „Drogie
dzieci! Dziś wzywam was, abyście ofiarowali swoje krzyże i cierpienia w moich
intencjach. Dziatki, jestem waszą Matką i pragnę wam pomóc, wypraszając łaski u
Boga. Dziatki, ofiarujcie swoje cierpienia jako dar dla Boga, a staną się one
przepięknym kwiatem radości. Zatem módlcie się, dziatki, abyście zrozumieli,
jak cierpienie może stać się radością, a krzyż drogą radości. Dziękuję, że
odpowiedzieliście na moje wezwanie."
W orędziu z 25 października 2000 r.: „Drogie
dzieci! Dzisiaj pragnę otworzyć dla was moje matczyne serce i wezwać was
wszystkich, byście się modlili w moich intencjach. Pragnę wraz z wami odnowić
modlitwę i wezwać was do postu, który chcę ofiarować swojemu Synowi Jezusowi na
przyjście nowych czasów, czasu wiosny. W Roku Jubileuszowym [2000] wiele serc
otworzyło się na Mnie i Kościół odnawia się w Duchu. Raduję się z wami i
dziękuję Bogu za ten dar, a was, dzieci, wzywam: módlcie się, módlcie się,
módlcie się, aż modlitwa stanie się dla was radością. Dziękuję, że
odpowiedzieliście na moje wezwanie."
W orędziu z 25 lipca 2004 r.: „Drogie
dzieci! Ponownie was wzywam: bądźcie otwarci na moje orędzia. Dziatki, pragnę
was wszystkich przybliżyć do mego Syna Jezusa, dlatego módlcie się i poście.
Szczególnie wzywam was, abyście się modlili w moich intencjach, tak abym mogła
was ofiarować mojemu Synowi Jezusowi, a On przemieni i otworzy wasze serca na
miłość. Jeśli w waszym sercu będzie miłość – zapanuje w was pokój. Dziękuję
wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."
W orędziu z 25 października 2008 r.: „Drogie
dzieci! W szczególny sposób wzywam was, abyście się modlili w moich intencjach,
aby poprzez wasze modlitwy powstrzymać plan szatana wobec ziemi, która
codziennie coraz bardziej oddala się od Boga, a w miejscu Boga umieszcza siebie
i niszczy wszystko to, co jest piękne i dobre w duszy każdego z was. Dlatego
dziatki uzbrójcie się w modlitwę i post, abyście byli świadomi jak bardzo Bóg
was kocha i wypełniali wolę Bożą. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje
wezwanie."
W orędziu z 25 kwietnia 2010 r.: „Drogie
dzieci! W tym czasie, gdy w szczególny sposób modlicie się i prosicie o moje
wstawiennictwo, wzywam was dziatki, módlcie się, abym poprzez wasze modlitwy
mogła wam pomóc, aby jak najwięcej serc otworzyło się na moje orędzia. Módlcie
się w moich intencjach. Jestem z wami i oręduję przed moim Synem za każdym z
was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie".
W orędziu z 25 sierpnia 2011 r.: „Drogie
dzieci! Dziś wzywam was, abyście się modlili i pościli w moich intencjach,
bowiem szatan chce zniszczyć mój plan. Zaczęłam tu od tej parafii i wezwałam
cały świat. Wielu odpowiedziało, ale jest wielu [ludzi], którzy nie chcą ani
usłyszeć ani przyjąć mojego wezwania. Dlatego wy, którzy powiedzieliście TAK
bądźcie silni i zdecydowani. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje
wezwanie."
W orędziu z 25 października 2012 r.: „Drogie
dzieci! Dziś wzywam was, abyście się modlili w moich intencjach. Odnówcie post
i modlitwę, bowiem szatan wiele serc przyciąga do grzechu i upadku. Dziatki,
wzywam was do świętości i byście żyli w łasce. Adorujcie mego Syna, aby On was
wypełnił swoim pokojem i miłością, których pragniecie. Dziękuję wam, że
odpowiedzieliście na moje wezwanie."
W orędziu z 25 sierpnia 2014 r.: „Drogie
dzieci! Módlcie się w moich intencjach, bo szatan chce zniszczyć mój plan,
który tu mam i skraść wam pokój. Dlatego, dziatki, módlcie się, módlcie się,
módlcie się, aby Bóg mógł działać poprzez każdego z was. Niech wasze serca będą
otwarte na Bożą wolę. Kocham was i błogosławię moim matczynym
błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."
Te słowa Matki Bożej pomagają zrozumieć,
że modląc się, poszcząc, składając ofiary i nasze cierpienia w Jej intencjach –
pomagamy w realizacji Bożego planu zbawienia, troszczymy się nie tylko o siebie
i nasze rodziny, ale także o losy świata i przyszłość nowych pokoleń. W ten
sposób stajemy się pociechą Jej Serca, piękną różą w Jej dłoniach, którą
pragnie przyozdobić ołtarz Chrystusowej Ofiary. Każdego dnia starajmy się być
takim darem dla Maryi i składać taką różę w Jej dłoniach, aby mogła ją
ofiarować i ucieszyć Serce Swego Najmilszego Syna! Bądźmy dla wszystkich przedłużeniem
Jej macierzyńskich ramion i narzędziem, którym może się dowolnie posługiwać,
aby ratować liczne dusze przede wiecznym potępieniem i urzeczywistnić
zapowiedziany w Fatimie tryumf Jej Niepokalanego Serca. Bądźmy apostołami Jej
miłości, prawdziwymi pomocnikami Matki Kościoła!
4. Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!
W sakramencie chrztu świętego staliśmy się
dziećmi Boga i zostaliśmy włączeni we wspólnotę Ludu Bożego. I tu rodzi się
pytanie: czy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielkim darem jest ten sakrament?
Nasz Święty Rodak, Papież Jan Paweł II
w Adhortacji Apostolskiej Ecclesia in Europa napisał: „Wielu
współczesnych Europejczyków sądzi, że wie, co to jest chrześcijaństwo, ale
w rzeczywistości go nie zna. Często nawet podstawy i najbardziej
zasadnicze pojęcia chrześcijaństwa nie są już znane. Wielu ochrzczonych żyje
tak, jakby Chrystus nie istniał; powtarza się gesty i znaki związane
z wiarą, zwłaszcza w praktykach religijnych, ale nie odpowiada im
rzeczywista akceptacja treści wiary i przylgnięcie do Osoby Jezusa”.
W encyklice Redemptoris Mater
z 1987 roku św. nasz wielki rodak na Stolicy Piotrowej przypomniał nam postać
św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, pisząc, że „zachęca [on] chrześcijan do poświęcenia się Chrystusowi
przez Maryję, widząc w nim skuteczny sposób wiernego realizowania
w życiu zobowiązań Chrztu świętego (RM 48).
Niezwykle aktualnie brzmią dzisiaj słowa tego
wielkiego apostoła nabożeństwa do Matki Bożej, żyjącego we Francji w XVIII
wieku. Oto co święty Ludwik Grignion de Montfort pisał już w 1712 roku: „Najważniejszym
ślubem jest ten, który składamy na Chrzcie świętym. Lecz któż dochowuje tego
uroczystego ślubu? Któż dotrzymuje wiernie obietnic Chrztu św.? Czyż większość
chrześcijan nie sprzeniewierza się wierności obiecanej Chrystusowi na Chrzcie
św.? Skąd pochodzi to ogólne rozprzężenie moralne, jeśli nie stąd, że żyjemy
zapominając o obietnicach i zobowiązaniach Chrztu św. i że
prawie nikt osobiście nie zatwierdza i nie odnawia przymierza
z Bogiem, zawartego na chrzcie świętym”.
I tutaj, drodzy bracia i siostry, Najświętsza
Maryja Panna przychodzi nam z pomocą. W jaki sposób? Otóż, wspomniany
święty Ludwik ukazuje całkowite oddanie się Matce Bożej jako doskonały sposób
do odnowienia i wytrwania w wierności przyrzeczeniom złożonym Bogu na
chrzcie świętym. Posłuchajmy jak przekonująco wyjaśnia to sam Święty w swoim Traktacie
o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny:
„Ponieważ cała nasza
doskonałość polega na tym, by upodobnić się do Jezusa Chrystusa, zjednoczyć się
z Nim i Jemu się poświęcić, dlatego najdoskonalszym nabożeństwem jest
bezsprzecznie to, które najwierniej upodabnia nas do Jezusa, najściślej z Nim
jednoczy i poświęca nas wyłącznie Jemu. A ponieważ ze wszystkich
ludzi Najświętsza Maryja Panna najbardziej podobna jest do Pana Jezusa, stąd
wynika, że spośród wszystkich innych nabożeństw nabożeństwo do Najświętszej
Maryi Panny duszę naszą najbardziej jednoczy z Panem Jezusem
i sprawia, że staje się Jemu najbardziej podobna. Im bardziej dusza
poświęcona jest Maryi, tym bliższa jest Panu Jezusowi.
I dlatego doskonałe
poświęcenie się Panu Jezusowi nie jest niczym innym, jak doskonałym
i całkowitym poświęceniem się Najświętszej Dziewicy. I takie właśnie
jest nabożeństwo, które głoszę i które w istocie swej jest tylko
doskonałym odnowieniem ślubów i przyrzeczeń złożonych na Chrzcie św.”.
Najmilsi Bracia i Siostry! Opatrzność Boża
dała naszemu Narodowi wielkich apostołów tego serdecznego nabożeństwa do Maryi
prowadzącego do odnowienia i umocnienia naszego chrzcielnego przymierza z
Bogiem. Wystarczy wymienić postać świętego ojca Maksymiliana Kolbe, wielkiego
rycerza Niepokalanej, czy też Bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, oddanego
Maryi w niewolę miłości, czy wreszcie naszego umiłowanego papieża świętego Jana
Pawła II, mówiącego Jej zawsze, wszędzie i we wszystkim „totus Tuus”.
Dzielimy jego troskę o duchowe oblicze
jednoczącej się Europy i naszej umiłowanej Ojczyzny, o jej wierność
Chrystusowi, Jego Krzyżowi i Ewangelii. Razem z nim wznosimy dzisiaj
serca do Maryi i mówimy: Totus tuus – jestem cały Twój Maryjo.
Mówimy tak do Matki Bożej Bolesnej, która na Golgocie obok krzyża Jezusowego
wiernie stała. Była zawsze pierwszą i najdoskonalszą uczennicą swego Syna,
towarzyszyła Mu wiernie od Zwiastowania aż po krzyż na Kalwarii. Ona po
macierzyńsku pomoże nam wytrwać w wierze otrzymanej na chrzcie świętym,
wbrew temu co proponuje nam dzisiaj świat. Ona uczyni nas odważnymi apostołami
dzieła nowej ewangelizacji, świadkami wiary żywej, która oświecać będzie innym
drogę do Chrystusa i Jego Najświętszego Serca.
5. „Wzywam was do
ofiarowania się mojemu Niepokalanemu Sercu” – mówi do nas Matka Boża z
Medjugorie.
Pragnę, abyście ofiarowali się
osobiście, jako rodziny i parafia, tak byście wszyscy przez moje ręce należeli
do Boga. Dlatego, módlcie się, abyście pojęli wielkość tego orędzia, które wam
daję. Nie pragnę niczego dla siebie, lecz dla zbawienia waszych dusz. Dlatego
też poprzez wytrwałą modlitwę przytulcie się do mojego matczynego Serca”
(25.10.1988)
„Drogie dzieci!
Dziś wzywam was, byście zbliżyli się do mojego Niepokalanego Serca. Wzywam was,
abyście całkowicie otworzyli się na mnie, bym mogła was przemienić i
poprowadzić do Serca mego Syna Jezusa, aby On napełnił was Swoją miłością. W
ten sposób, drogie dzieci, odnajdziecie prawdziwy pokój, pokój, który tylko Bóg
wam daje” (25.10.1998).
18 marca 2009 roku Matka Boża objawiając
się Mijanie spojrzała na wszystkich obecnych i powiedziała: „Ponownie powiem
wam: Jeślibyście wiedzieli jak bardzo was kocham, płakalibyście z
radości”. „Moje drogie dzieci, jesteście mi drodzy i kocham was wszystkich i
wzywam was, abyście zbliżyli się do mnie, aby wasza miłość do mego
Niepokalanego Serca była żarliwa. Pragnę was odnowić i prowadzić przez moje
Serce do Serca Jezusowego, które i dziś za was cierpi i wzywa was do nawrócenia
i odnowy. Przez was pragnę odnowić świat. Zrozumcie, moje dzieci, że dzisiaj wy
jesteście solą ziemi i światłem świata” (25.10.1996). „Dziś jestem bardzo
szczęśliwa, gdyż jest dosyć tych, którzy pragną Mi się poświęcić. Dziękuję wam!
Nie zawiedziecie się. Mój Syn Jezus Chrystus pragnie przeze Mnie udzielić wam
szczególnych łask” (17.05.1984). „Wzywam was, byście oddali się mnie, abym
mogła was ofiarować Bogu czystych i bez grzechu” (1.08.1985). „Ofiarujcie
wszystkie swoje radości i smutki mojemu Niepokalanemu Sercu, abym mogła was
prowadzić do mego Najdroższego Syna, abyście w Jego Sercu odnaleźli radość” (25.09.2009). „Drogie dzieci! Dajcie mi wszystkie
swoje uczucia i wszystkie problemy! Pragnę was pocieszyć.... Pragnę was
wypełnić pokojem, radością i miłością Bożą” (20.06.1985). „Ponownie pragnę was
przybliżyć do mego Niepokalanego Serca, gdzie znajdziecie schronienie i pokój.
Otwórzcie się na modlitwę, dopóki nie stanie się ona dla was radością. Poprzez
modlitwę Wszechmogący obdarzy was pełnią łaski i staniecie się moimi
wyciągniętymi rękoma w tym niespokojnym, pragnącym pokoju świecie” (25 stycznia
2012). „Drogie dzieci, pomóżcie, aby moje Niepokalane Serce zapanowało w świecie
grzechu” (25.09.1991). „Bądźcie moimi wyciągniętymi rękoma, rękoma miłości dla
wszystkich zagubionych, którzy nie mają już wiary i nadziei” (25.11.2009). „Błogosławię was dzisiaj i pragnę wam powiedzieć, że was kocham i
zachęcam do życia według moich orędzi” (15.08.1985). „Pragnę was z dnia na
dzień przyoblekać w świętość, dobroć, posłuszeństwo i miłość Bożą, byście z
dnia na dzień byli lepsi i bardziej gotowi dla swego Pana. Drogie dzieci,
słuchajcie i wprowadzajcie w życie moje orędzia. Pragnę was prowadzić”
(24.10.1985). „Pragnę was odtąd, nieskalanych grzechem, prowadzić dalej w
miłości. Oddajcie mi wasze serca!” (26.12.1985). „Jeśli żyjecie orędziami,
żyjecie również ziarnem świętości. Wszystkich was, jako matka, pragnę wezwać do
świętości, byście mogli ją dać innym” (10.10.1985). „Wzywam was, byście mi dali
swoje serca, bym je mogła zmienić, aby były podobne do mojego serca”
(15.05.1986). „Pragnę, byście wszystkich kochali moją miłością: dobrych i
złych. Tylko w ten sposób miłość będzie mogła zapanować na świecie. Dzieci,
należycie do mnie. Kocham was i pragnę, byście mnie zawierzyli, abym mogła
prowadzić was do Boga. Módlcie się, byście mogli poznać, że jesteście moimi”
(25.05.1988). „Jestem z wami i nieustannie czuwam nad każdym sercem, które mnie się oddaje” (25.02.1989).
„Pragnę, by moje, Jezusa i wasze serca przemieniły się w jedno serce miłości i
pokoju” (25.07.1999). „Pragnę podzielić się z wami swoją radością. W
Niepokalanym Sercu odczuwam, że jest wielu ludzi, którzy się do mnie
przybliżyli i w szczególny sposób – modląc i nawracając się niosą w swoich
sercach zwycięstwo mego Niepokalanego Serca. Pragnę wam podziękować
i zachęcić was, abyście z miłością i mocą Ducha Świętego jeszcze więcej
czynili dla Boga i Jego Królestwa. Jestem z wami i błogosławię was
macierzyńskim błogosławieństwem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje
wezwanie” (25.08.2000).
Akt
poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi
O Maryjo, w Twoim Niepokalanym Sercu każde
stworzenie ma swoje miejsce, a niebo i ziemia podziwiają Twoje cnoty i
napełniają się ich wonią. Także ja, z podziwem i czcią wchodzę dzisiaj i to już
na zawsze, do rajskiego ogrodu Twojego Niepokalanego Serca, gdyż sama mnie do
tego zachęcasz w tych najbardziej niebezpiecznych dla świata chwilach.
Jestem CAŁY TWÓJ – i dzisiaj, i do końca
moich dni, i przez całą wieczność. Możesz obchodzić się ze mną jak ze
wszystkimi kwiatami Twego ogrodu: zabrać mnie stąd, choćby i dziś, i przesadzić
w inne miejsce; podlewać wodą pociech lub dotknąć suszą oschłości i trudu,
otoczyć pięknymi kwiatami ludzi bliskich i przyjaznych lub cierniami
niechętnych i wrogich. Możesz dać mi obfitość pokarmu lub jałową glebę głodu,
braków i niepowodzeń, a nawet odciąć mnie od korzeni życia i zdrowia, bo wiem,
że w Twoich rękach będzie mi najlepiej. Chcę we wszystkim podobać się tylko
Tobie, o Różo mistyczna, Różo męki i chwały, najpiękniejszy Kwiecie nieba i
ziemi.
Czyń ze mną, co tylko chcesz. Od tej
chwili uznaję, że wszystko, co mnie spotka, będzie z Twojej ręki, o Maryjo.
Będę Ci za wszystko dziękował, nawet gdyby nieraz bolało i choćbym nie
rozumiał, dlaczego mnie to spotyka. Nawet po śmierci chcę na wieki być w raju
Twego Niepokalanego Serca i tylko w Nim wielbić Boga, a nie winny sposób. Weź
mnie takim, jakim jestem dzisiaj, i uczyń mnie takim, jakim pragniesz, abym
był, ku chwale Boga, teraz i przez całą wieczność. Amen.
Drodzy Bracia i Siostry!
Jak bukiet siedmiu róż składam z miłością u stóp Matki Bolesnej i
zawierzam Jej Niepokalanemu Sercu całą naszą Wspólnotę i każdego z Was.
Polecam Jej czułej opiece
i macierzyńskiemu prowadzeniu wraz z darem Chrystusowego
błogosławieństwa + o.
Piotr O.Carm.
Obory,
w święto Ofiarowania Pańskiego – 2 luty A. D. 2024 |