11.04.2017
12.04.2017 - ostatnia aktualizacja
List do Wspólnoty PIETA na Wielkanoc A. D. 2017


Droga Rodzino Matki Bolesnej!

Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!

„Na samym początku składam dzięki Bogu mojemu za was wszystkich” (Rz 1, 8).

Nasz Pan zaprasza nas do udziału w dziele nowej ewangelizacji: „Idźcie i głoście!” (por. Mk 16, 15). To wezwanie zmartwychwstałego Chrystusa – przypomniane w tym Roku Liturgicznym przez Pasterzy Kościoła w Polsce – zostało skierowane nie tylko do Apostołów, ale do wszystkich ochrzczonych, żyjących we wszystkich epokach i miejscach na ziemi.

„Chrystus wzywa każdego ochrzczonego, aby stał się Jego apostołem we własnym środowisku i w świecie: "Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam" (J 20, 21). Być uczniem Chrystusa nie jest sprawą prywatną, bowiem trzeba się dzielić z innymi darem wiary – przypominał św. Jan Paweł II w Orędziu do Młodzieży z 24 listopada 1991 roku. Głosić Chrystusa oznacza przede wszystkim dawać o Nim świadectwo we własnym życiu. Chodzi tu o najprostszą - a zarazem najbardziej skuteczną - formę ewangelizacji, jaką macie do dyspozycji. Polega ona na ukazywaniu obecności Chrystusa we własnym życiu, w pełnieniu codziennych obowiązków i w podejmowaniu konkretnych decyzji w zgodzie z ewangelią. Dzisiaj świat potrzebuje przede wszystkim wiarogodnych świadków” – podkreśla Ojciec Święty.

Podobnie papież Franciszek uczy nas: „Świadectwo jest początkiem ewangelizacji, która dociera do serca i je przemienia. Słowa bez świadectwa się nie liczą, niczemu nie służą. To świadectwo nadaje wartość słowom".

Drodzy bracia i siostry!

Wszyscy jesteśmy wezwani do głoszenia własnym życiem dobrej nowiny o Jezusie Chrystusie, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, jedynym Panu i Zbawicielu wszystkich ludzi. Mamy głosić Tego, którego sami osobiście spotkaliśmy i przyjęliśmy z wiarą, z którym żyjemy w głębokiej przyjaźni. W mocy Ducha Świętego mamy wyznawać, miłować i wielbić Go całym naszym życiem. Tylko wtedy będziemy prawdziwymi świadkami Zmartwychwstałego i wiarygodnymi głosicielami Jego nauki.

Dlatego tak ważne jest wejście na drogę osobistego nawrócenia i ciągłego umacniania wiary, dlatego tak ważne jest głębokie duchowe przeżycie Misterium Paschalnego, nasze zjednoczenie z Chrystusem w tajemnicy Jego zbawczej męki, śmierci i zmartwychwstania.

Spójrzmy na Marię Magdalenę, wiernie podążającą za Cierpiącym Mistrzem i stojącą razem z Matką Bolesną pod Jego krzyżem na Kalwarii. Spójrzmy jak pomaga w namaszczeniu i złożeniu Jego Ciała do grobu. Jak w niedzielny poranek czuwa, płacze przy grobie, jak szuka i rozpoznaje chwalebne Oblicze Umiłowanego, a potem pełna radości biegnie do Apostołów i woła od drzwi Wieczernika: „Widziałam Pana!”. To także nasze zadanie: Być prawdziwymi świadkami żyjącego Pana, którego osobiście spotkaliśmy i przyjęliśmy. 

Dlatego tak ważne jest nasze głębokie duchowe zaangażowanie i gorliwy udział w ceremoniach Wielkiego Tygodnia, a szczególnie Triduum Sacrum. Od nas tylko zależy, czy dobrze wykorzystamy ten czas łaski i doświadczymy prawdziwej odnowy i umocnienia Duchem Świętym, aby zanieść innym radość naszego spotkania ze Zmartwychwstałym Panem.

Droga Rodzino Matki Bolesnej ! W pewnym sensie można powiedzieć, że Chrystusowe wezwanie „Idźcie i głoście!”, jako pierwsza podjęła Najświętsza Maryja Panna, gdy z Jezusem ukrytym pod sercem udała się do domu Elżbiety i wyśpiewała swój radosny kantyk Magnificat, uwielbiając Boga za wielkie rzeczy, jakie dla Niej uczynił. Przykład Maryi i słowa Najświętszego Odkupiciela – „Idźcie i głoście!” – są dla nas zachętą, aby chętnie dzielić się świadectwem o otrzymanych od Pana dobrodziejstwach, głosić z radością wielkie dzieła Boże w naszym życiu.

Zachęcają nas do tego jeszcze inne przykłady ukazane na kartach Ewangelii. Pewnego dnia do człowieka opętanego, któremu okazał swoje wielkie miłosierdzie, Jezus rzekł: „Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą”. Poszedł więc i zaczął rozgłaszać…” (por. Mk 5, 19-20). Jeszcze inny chory, przyniesiony na noszach do stóp Boskiego Nauczyciela, usłyszał: „Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy”, a następnie Pan dodał: „Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!”. I natychmiast wstał uzdrowiony paralityk, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga” (por. Łk 5, 17 – 27).

Podobnie liczne świadectwa przekazane przez oborskich pielgrzymów nieustannie głoszą chwałę naszego Pana i wysławiają Jego dobroć. Są to piękne świadectwa łask otrzymanych od Zmartwychwstałego przez ręce Maryi, świadectwa uzdrowienia duszy i ciała, wyzwolenia z nałogów, przebaczenia i pojednania w rodzinach, czy też piękne i proste świadectwa życia z Jezusem w codzienności życia.

Niech staną się one zachętą dla wszystkich czcicieli Oborskiej Matki Bolesnej i dla wszystkich członków wspólnoty „Pieta”, do dzielenia się z innymi osobistym doświadczeniem wiary i radosną odpowiedzią na Chrystusowe wezwanie: „Idźcie i głoście!”.

Tego świadectwa nadziei, którego najgłębszym źródłem jest tajemnica zmartwychwstania Chrystusa, potrzebują szczególnie ludzie chorzy i cierpiący, których codziennie spotykamy i służymy.

Przypominał o tym św. Jan Paweł II, gdy w roku 2000 nawiedził Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie. Papież zwracając się do chorych z przejmującym orędziem nadziei powiedział:

„Jeżeli ktoś lub coś każe ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeżeli znasz odwieczną Miłość, która cię stworzyła, to wiesz także, że w twoim wnętrzu mieszka dusza nieśmiertelna. Różne są w życiu «pory roku»; jeżeli czujesz akurat, że zbliża się zima, chciałbym, abyś wiedział, że nie jest to pora ostatnia, bo ostatnią porą twojego życia będzie wiosna: wiosna zmartwychwstania. Całość twojego życia sięga nieskończenie dalej niż jego granice ziemskie: czeka cię niebo!”.

Św. Jan Paweł II swoim słowem, a przede wszystkim własnym przykładem, zawsze zachęcał nas: Idźcie i głoście: Christus Resurrexit! ALLELUIA !

Podobną zachętę kieruje do nas Siostra Łucja, najstarsza z trojga widzących z Fatimy, pisząc:

„Kiedy ci mali pasterze pytali Piękną Panią o to, gdzie przebywa i skąd przychodzi, Ona odpowiedziała: „Jestem z nieba”. Widząc zaś na własne oczy, że ta Pani przyszła z nieba, przypomnieli sobie swoją małą przyjaciółkę, która niedawno umarła i zapytali też o nią. Pani odpowiedziała: „Jest w niebie”.

W modlitwie, jakiej Pani nas nauczyła, a którą trzeba odmawiać przy końcu każdej dziesiątki różańca, prosimy Boga, aby doprowadził wszystkie dusze do nieba: „i doprowadź wszystkie dusze do nieba”. Kiedy zaś te małe dzieci pytały się Pani, czy i one także pójdą do nieba, Ona im odpowiedziała, że tak: również one będą w niebie! Tak więc istnienie nieba jest pewne: niebo istnieje!” – mówi Siostra Łucja.

Przekazicielka orędzia Słonecznej Pani z fatimskiej Doliny Pokoju przypomina, że zgodnie z nauczaniem Kościoła:

„Wielką troską Boga i Naszej Pani jest zbawienie ludzi i dojście do nieba; skoro zaś niebo jest stanem przygotowanym przez Boga na życie wieczne, to nie osiągniemy go nigdy, jeśli nie pójdziemy drogą wiodącą do nieba. Jakkolwiek było, są już tam dwie osoby z ciałem i duszą: Jezus Chrystus i Maryja Najświętsza, Jego i nasza Matka; tam też idą te wszystkie dusze, które miały szczęście zejść z tego świata w stanie łaski, czyli bez grzechu śmiertelnego.

W dniu zmartwychwstania ciał wszystkie dusze zespolą się ze swoimi ciałami, aby dać im także udział w szczęściu lub nieszczęściu wiecznym, na jakie zasłużyły sobie w czasie, kiedy zespolone ze sobą wędrowały po tej ziemi. (…)

Gdyby Bóg nas stworzył tylko dla życia ziemskiego, wówczas ze względu na tych niewiele dni lub lat, jakie spędzamy na tej ziemi pośród tylu cierpień, bólów, prac i utrapień, które nas wszystkich mniej lub bardziej dotykają, a które wszyscy musimy dźwigać i znosić, moglibyśmy śmiało powiedzieć, że nasze życie nie ma racji bytu, albowiem zaraz po nim obracamy się w proch ziemi, z którego powstaliśmy. Bóg w swej wielkości ma jednak cele o wiele wznioślejsze, a Jego miłość nie mogłaby się czymś takim zadowolić. Jesteśmy arcydziełem Jego miłości, albowiem On nas stworzył po to, by dać nam udział w niezmierzoności swojego życia.

Rozpoczynając się z chwilą poczęcia, nasze życie przedłuża się w czasie drogi do wieczności, w której trwa bez końca. Dopóki żyjemy na ziemi, jesteśmy pielgrzymami w drodze do nieba, o ile tylko idziemy drogą, jaką Bóg nam wyznaczył. A jest to najistotniejsze w naszym życiu: powinniśmy tak postępować, aby po zejściu z tego świata i u kresu czasów zasłużyć na usłyszenie z ust Jezusa Chrystusa tych słów pocieszających: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata” (Mt 25, 34). Dlatego też orędzie fatimskie mówi nam o niebie i tak mocno nas zachęca do kroczenia drogą, jaką sam Bóg nas prowadzi” – mówi Siostra Łucja.

Droga Rodzino Matki Bolesnej. Drodzy bracia i siostry! Dziękuję wam za wasze wytrwałe świadczenie o tej nadziei sięgającej Nieba i miłości Żyjącego Pana wobec wszystkich chorych i cierpiących. Z radością kontynuujcie waszą samarytańską posługę wspierani przykładem, czułą opieką i wstawiennictwem Matki Bożej Bolesnej. W Niej pierwszej spełniła się obietnica Chrystusa: „Smutek wasz zamieni się w radość, (…) a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (por. J 16, 20 – 23). Po zakończeniu swej ziemskiej pielgrzymki, wyniesiona z duszą i ciałem do Nieba, uczestniczy już w chwale swego najmilszego Syna.

Całą naszą Wspólnotę, każdego z was i waszych bliskich, a szczególnie wszystkich chorych, oddaję i zawierzam Jej Niepokalanemu Sercu z bukietem serdecznych życzeń obfitych łask i darem błogosławieństwa Zmartwychwstałego Pana – o. Piotr O. Carm.

 

Obory – Karmel Matki Bożej Bolesnej, w Wielki Czwartek – 13 kwietnia A. D. 2017


« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio