02.09.2020
List do Wspólnoty PIETA na Uroczystość Matki Bożej Bolesnej 15 września A. D. 2020


Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!

Droga Rodzino Matki Bożej Bolesnej!

Kochani Chorzy!

Drodzy Przyjaciele Oborskiego Karmelu!

Wprowadzenie

Jak na jerozolimskiej Via Dolorosa Maryja wyszła na spotkanie swego Cierpiącego Syna, tak tutaj na Oborskiej Kalwarii wychodzi na spotkanie wszystkich chorych, strapionych, ubogich i zagubionych, w których rozpoznaje cierpiące oblicze swego najmilszego Syna. „Jestem z wami, współczuję z wami” – zdaje się mówić tutaj Maryja do swoich dzieci. To spotkanie z Matką Bolesną niesie zawsze łaskę duchowego pokrzepienia, przywraca pokój i nadzieję, umacnia i dodaje odwagi do dalszej drogi. Ona własnym przykładem uczy nas jak z wiarą i miłością łączyć nasze ludzkie cierpienia ze zbawczą męką Jezusa, pomaga nam wiernie podążać Jego śladami „przez krzyż do Nieba”.

Matka Bolesna towarzysząca wiernie Synowi na Jego drodze krzyżowej w Jerozolimie, a teraz z duszą i ciałem uczestnicząca w Jego niebieskiej chwale, przypomina nam, że nie ma innej drogi duchowej odnowy i zbawienia wiecznego, jak tylko ta, którą przeszedł Jej Syn w Wielki Piątek.

Pięknie przypomina o tym scena z filmu „Pasja” Mela Gibsona, przedstawiająca spotkanie Matki z Synem na drodze krzyżowej. Maryja przeciska się boczną uliczką, słyszy coraz głośniejsze bluźnierstwa i szyderstwa tłumu. W pewnej chwili spostrzega Jezusa upadającego pod ciężarem krzyża, pełna bólu podbiega i wyciąga do Niego swoje ramiona, obejmuje dłońmi Jego zranione i zakrwawione oblicze. Miecz boleści przeszywa jej duszę. Jezus z miłością i współczuciem patrzy na swoją cierpiącą Matkę, która matczynym sercem łączy się z Jego bolesną Męką za zbawienie świata. Pragnie Go pocieszyć i podtrzymać swoją obecnością i miłością w tym morzu nienawiści i złości. Pragnie Mu towarzyszyć aż na szczyt zbawczej Ofiary. Po chwili Jezus na oczach swej Matki powstaje z upadku, całuje i obejmuje krzyż, bierze na ramiona i wyrusza w dalszą drogę ku Golgocie, mówiąc: „Spójrz, Matko! Oto teraz czynię wszystko nowe” (por. Ap 21, 5).

Boski Skazaniec z krzyżem na ramionach wyrusza w dalszą drogę ku Golgocie. Jego miłość objawiona na kalwaryjskiej drodze i w niedzielny poranek chwalebnego zmartwychwstania przynosi nam wszystkim zbawienie, Jego miłosierdzie wydobywa nas z grobu grzechów, wszystko uzdrawia i wszystko czyni nowym. Boski Odkupiciel odnawia wszystko co grzech poniżył, przywraca nam godność umiłowanych dzieci Bożych, przyodziewa nasz szatą łaski uświęcającej i prowadzi ku nowemu życiu – „przez krzyż do chwały”.

Drodzy bracia i siostry! Matka Bolesna gromadzi nas dzisiaj na Oborskiej Kalwarii i prowadzi śladami swego Cierpiącego Syna. Pragnie, abyśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Wzywa do prawdziwej przemiany naszego serca i odnowy naszego życia, aż dojdziemy wraz z Chrystusem na szczyt Bożej Chwały.

Matka Boża, Królowa Pokoju z Medjugorie, w orędziu z 25 lipca br. wzywała:

„Drogie Dzieci, weźcie krzyż do rąk. Niech będzie dla was wskazówką, że miłość zawsze zwycięża, w szczególny sposób teraz, gdy krzyż i wiara są odrzucone. Bądźcie wzorem i przykładem poprzez wasze życie, że wiara i nadzieja są wciąż żywe i nowy świat pokoju jest możliwy. Jestem z wami i oręduję za wami przed moim Synem Jezusem”.

       We wcześniejszych orędziach mówiła: „Dzieci moje nie zapominajcie, że mój Syn przez swój Krzyż odkupił was i dał wam możliwość stania się ponownie dziećmi Bożymi, byście ponownie mogli Ojca Niebieskiego nazywać „Ojcem” (2.06.2013). „Módlcie się szczególnie pod Krzyżem, z którego płyną wielkie łaski. Obiecajcie, że nie będziecie obrażać Jezusa na krzyżu ani przeklinać Go!” (12.09.1985). „Dziś wzywam was w szczególny sposób, abyście wzięli krzyż w ręce i rozpamiętywali rany Jezusa. Proście Jezusa, aby uzdrowił wasze rany, których doznaliście, drogie dzieci, w ciągu waszego życia z powodu własnych grzechów lub grzechów waszych rodziców” (25.03.1997). „Rozważajcie Mękę Jezusa i w życiu zjednoczcie się z Jezusem!” (20.02.1986). „Proszę was, nie pozwólcie, by moje Serce płakało krwawymi łzami z powodu dusz, które zatracają się w grzechu. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się!” (24.05.1984). „Módlcie się przed krzyżem. Potrzebne mi są wasze modlitwy” (30 sierpnia 1984). „Pytacie się: dlaczego aż tyle modlitwy. Oglądnijcie się, drogie dzieci, a zobaczycie jak wielki grzech zawładnął światem. Módlcie się więc o zwycięstwo Jezusa” (13 września 1984). „Drogie dzieci! Wzywam was, aby wasze serca zapałały jeszcze gorętszą miłością do Ukrzyżowanego i nie zapominajcie, że On z miłości do was oddał swoje życie dla waszego zbawienia. Kochane dzieci, medytujcie i módlcie się, by wasze serca otworzyły się na Bożą miłość” (25.09.2007). ”Wzywam was, abyście wzięli w ręce krzyż mego umiłowanego Syna Jezusa i abyście rozważali Jego mękę i śmierć. Niech wasze cierpienia będą zjednoczone z Jego cierpieniem a miłość zwycięży, bo On, który jest miłością sam siebie wydał z miłości, aby zbawić każdego z was. Módlcie się, módlcie się, módlcie się, dopóki miłość i pokój nie zapanują w waszych sercach” (25.03.2013). „Dziś proszę was specjalnie o to, byście czcili Serce mego Syna Jezusa. Ofiarujcie zadośćuczynienie za rany zadane Sercu mego Syna. To Serce zostało zranione grzechami wszelkiego rodzaju” (5.04.1984). „Pragnę was wszystkich jak najbardziej przybliżyć do Jezusa i Jego zranionego Serca, abyście mogli pojąć niezmierzoną miłość, która została dana za każdego z was. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się, aby z waszych serc wytrysnęło źródło miłości dla każdego człowieka i dla tego, który was nienawidzi i pogardza wami. Miłością Jezusa łatwo możecie zwyciężyć całą nędzę tego żałosnego świata, który jest bez nadziei dla tych, którzy nie znają Jezusa. Jestem z wami i kocham was bezgraniczną miłością Jezusa. Dziękuję wam za wszystkie ofiary i modlitwy. Módlcie się, abym mogła wam pomóc jeszcze więcej. Potrzebuje waszych modlitw” (25.11.1991). „Drogie dzieci! W sposób szczególny pragnę dziś wezwać was do wytrwania w próbach. Cierpienia złóżcie jako ofiarę Bogu” (29.03.1984). „Dziękuję wam za każdą ofiarę, którą złożyliście. Chcę was nakłonić, byście każdą ofiarę składali z miłością” (4.07.1985). „Módlcie się, byście mogli ze spokojem pokonać każdą próbę. Z wszystkiego, czym Bóg was doświadcza, wychodźcie bardziej otwarci ku Bogu i przystępujcie do Niego z miłością” (22.08.1985). „Wiedzcie, drogie dzieci, że Bóg was kocha i dlatego doświadcza. Ofiarujcie zawsze wszystkie ciężary Bogu i nie zamartwiajcie się” (11.10.1984). „Zawsze jestem z wami i nie obawiajcie się prób, gdyż Bóg czuwa nad wami nieustannie. Ja dałam wam siebie samą i przeżywam z wami najmniejszą próbę” (01.07.1984).

1. Droga Rodzino Matki Bolesnej! Pandemia Covid 19 i wprowadzone wymogi sanitarne wymusiły odwołanie sierpniowej pielgrzymki do Medjugorie i naszych tegorocznych rekolekcji we wrześniu. Dlatego pragnę zaprosić Was do Oborskiego Sanktuarium na jednodniowe spotkanie formacyjne 15 września br., w nasze patronalne święto M. B. Bolesnej. Spotkanie naszej Wspólnoty rozpocznie się w kościele o godz. 11.00 adoracją Najświętszego Sakramentu i modlitwą różańcową, a o godz. 12.00 zgromadzimy się przy ołtarzu M. B. Bolesnej na dziękczynnej Eucharystii. W przerwie czynna będzie herbaciarnia klasztorna – bar „Karmelek”. Nasze spotkanie w Oborskim Domu Maryi zakończy się o godz. 17.30.

2. Drodzy bracia i siostry! Z gorliwością kontynuujemy nasze duchowe przygotowanie do uroczystego aktu oddania i zawierzenia opiece św. Józefa Kościoła w Polsce i całego Narodu Polskiego. Akt zostanie dokonany w narodowym sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Jako Wspólnota „Pieta” pragniemy duchowo włączyć się w to wielkie Zawierzenie Św. Józefowi. Przypomnę, że wydarzenie to związane jest ze zbliżającą się 150. rocznicą ogłoszenia św. Józefa patronem i opiekunem Kościoła Katolickiego, która przypada 8 grudnia br.     

Święty Józef ukazywany jest przez Kościół katolicki jako wzór wielu różnych cnót, zwłaszcza takich jak: posłuszeństwo Bogu, wiara, pracowitość, męstwo, czystość, sprawiedliwość, skromność, ubóstwo, milczenie, czy też spokój i opanowanie.

Jest on także patronem kapłanów, ojców i braci z zakonów kontemplacyjnych, misjonarzy, rodzin, ojców, kobiet w ciąży, drwali i cieśli, robotników, przedsiębiorców, ekonomistów, nauczycieli i wychowawców, ubogich, wygnańców i deportowanych, a także dobrej śmierci, a jego kult trwa już od wielu wieków. Pod jego przemożną opieką jest też wiele państw, miast i diecezji, w tym także diecezja kaliska i jej stolica, a przede wszystkim Kościół powszechny, którego patronem ogłosił go papież Pius IX w 1870 roku. Św. Józef jest też głównym patronem Polskiej Prowincji Zakonu Karmelitańskiego.

Zachęcam do lektury moich wcześniejszych listów (począwszy od Adwentu 2019) poświęconych osobie i misji oraz kultowi przeczystego Oblubieńca NMP i Żywiciela Syna Bożego.

Drodzy Moi! Tak bardzo potrzeba nam dzisiaj – w dobie szerzenia się kultury śmierci i dyktatury relatywizmu oraz bezbożnej i demoralizującej ideologii uderzającej w godność i świętość ludzkiego życia i rodziny – szczególnej opieki Św. Józefa i wzoru Świętej Rodziny z Nazaretu. Tak bardzo potrzeba nam dzisiaj piękna i mocy świadectwa wzajemnej miłości Trzech Zjednoczonych Serc – Jezusa, Maryi i Józefa.

3. Zawierzając we wszystkim Bożej Opatrzności mamy pokorną nadzieję, że w sobotę 17 października br. dziękować będziemy wspólnie Dobremu Bogu za dar 1000. Wieczerników Królowej Pokoju (spotkań modlitewno – ewangelizacyjnych) na Wzgórzu Matki Bożej Bolesnej w których (od 22 maja 1999 r.) uczestniczyło blisko 12. tys. grup autokarowych z całej Polski. Jako Wspólnota Miłości Matki Bożej Bolesnej „Pieta” (powstała 15 września 2008 r.) mamy świadomość naszego silnego zakorzenienia w maryjnym dziele „Wieczernika” i dlatego pragniemy z radością włączyć się w to wielkie wspólne dziękczynienie i nowe zawierzenie Matce Bożej. Naszą wdzięczność wobec Maryi Królowej Pokoju wyrazimy najpiękniej podejmując z nową gorliwością i wiernością w naszym codziennym życiu wszystkie Jej medjugorskie orędzia, zawierzając Jej Niepokalanemu Sercu wszystkie nasze troski i projekty życiowe, oraz podejmując z miłością liczne ofiary i modlitwę się w Jej intencjach dla wypełnienia Bożego planu pokoju i zbawienia wszystkich ludzi.

4. We wtorek 31 marca br., biskup płocki Piotr Libera w godzinach po południowych dotarł jako pielgrzym do karmelitańskiego Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Wyruszył do niego pieszo z franciszkańskiego Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Skępem, wraz z innym kapłanem kurii diecezjalnej. Pątnicy pokonali pieszo około 22 km. W tym czasie biskup pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski modlił się w Sanktuarium i przy stacjach plenerowej drogi krzyżowej na Oborskiej Kalwarii. Potem obaj Biskupi wspólnie sprawowali Mszę świętą i dokonali Aktu Zawierzenia Matce Bożej Bolesnej Diecezji Płockiej klęcząc przed wsławioną łaskami Cudowną Figurą Maryi Bolesnej, zwaną Pietą Oborską.

Choć od dokonania tego Aktu Zawierzenia minęło już ponad pięć miesięcy to ze względu na trwający stan pandemii stanowi on ciągle aktualne zaproszenie dla wszystkich czcicieli M. B. Bolesnej.

Pragniemy, jako wspólnota „Pieta” uczynić ten akt zawierzenia naszym własnym, tzn. całej naszej Wspólnoty i każdego indywidualnie, obejmując szczególną miłością i troską wszystkich chorych, ich rodziny i Służbę Zdrowia.

To Zawierzenie odczytane dzisiaj przypomina nam o trudnej drodze którą wszyscy przeszliśmy z macierzyńską pomocą Maryi. To Zawierzenie czułej opiece i macierzyńskiej miłości Serca Maryi pozwala nam lepiej zrozumieć i przyjąć „po Bożemu” wszystkie bolesne doświadczenia mijających miesięcy, przejść obecne oraz patrzeć w przyszłość z nadzieją i pokojem serca.

Dlatego za przykładem pasterzy naszej diecezji z wielką ufnością pielgrzymujemy duchowo na uroczystość 15 września i „klękamy przed Tobą, Matko Bolesna, (…). Chcemy w Twoich siedmiu boleściach odnaleźć otuchę i nadzieję.

Klęczymy przed Tobą, której duszę przeszył pierwszy miecz, gdy usłyszałaś Symeonowe słowa o „znaku sprzeciwu” (Łk 2,34). Przynosimy Ci pytania tak wielu ludzi, dlaczego cierpienie spotkało nas w czasie, gdy nic nie wskazywało na to, że moglibyśmy być chorzy? Przynosimy troski rodziców, którzy z niepokojem myślą o zajęciach szkolnych, egzaminach, maturach, swoich dzieci. Składamy Ci obawy pracowników i pracodawców, rolników, przedsiębiorców, sklepikarzy. Ich dusze przenika miecz bolesnych myśli o niepewnej przyszłości rodzin. Przytul ich, Królowo rodzin, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, która ze łzami w oczach i z biciem serca uciekałaś do Egiptu. Składamy Ci, Maryjo, troski i cierpienia pracowników służby zdrowia, służb sanitarnych, pielęgniarek, salowych, pracowników laboratoriów i farmaceutów. Wielu z nich przez ostatnie tygodnie jest odłączonych od swoich bliskich i rodzin, oddając się całkowicie pacjentom z powodu szerzącej się choroby. Przytul ich, Uzdrowienie chorych, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, która straciłaś z oczu Jezusa i odnalazłaś go po trzech dniach w świątyni jerozolimskiej. Zostawiamy Ci, Maryjo, pytania i cierpienie tak wielu Twoich dzieci, którzy tęsknią za sakramentami świętymi, za Komunią eucharystyczną i modlitwą wspólnotową w świątyniach. Udzielaj nam, prosimy, cierpliwości, byśmy ten czas rozłąki z ołtarzami wykorzystali na jeszcze większe ukochanie Jezusa Eucharystycznego. Pokrzep tych, którzy korzystają z aktu żalu doskonałego i Komunii duchowej, aby wytrwali w dobru. Przytul ich, Matko miłosierdzia, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, która na drodze kalwaryjskiej spotkałaś spojrzenie Syna. Przynosimy Ci, Matko, samotność odbywających kwarantannę, którzy wyczekują wzroku bliskich i przyjaciół. Obdarz ich, Matko nadziei, przekonaniem, że dla dobra wspólnego trzeba podjąć trudny czas odosobnienia. Niech w czterech ścianach swej izdebki na modlitwie odnajdą Ojca, „który widzi w ukryciu” (Mt 6,6). Przytul ich, Pocieszycielko strapionych, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, Piękna Pani, na szczycie Golgoty, gdzie łza z oka Ojca spada na nieociosany Krzyż Syna. Łączymy się w sercu ze wszystkimi, którzy z powodu pandemii umierają w ogromnej samotności, ukrzyżowani na szpitalnych łóżkach, nie mogąc ręki przebitej gwoździami choroby i zakażenia podać swoim bliskim. Przynosimy Ci, Matko, tysiące gasnących oczu, także z polskiej ziemi, które zamyka nieokiełznany dotąd żniwiarz. Przytul ich, Królowo wszystkich świętych, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, zbolała Matko, u stóp krzyża, gdzie siedzisz, trzymając ostrożnie na swych kolanach Boże Ciało. Taka zostałaś w oborskim sanktuarium – jedyna, niepowtarzalna. Nazywają Cię Pietà, czyli „żal”, „miłość zgodna z powołaniem”. Trzymasz to przeniknięte do szpiku kości, niepodobne do ludzi Ciało, jak obejmowałaś je w Betlejem i Nazarecie. Zawierzamy Ci tych wszystkich, którzy z powodu wielkiej liczby chorych stają przed pytaniami nieobojętnymi, dramatycznymi: komu przyłączyć respirator i uratować ciało, a czyje ciało zostawić bez tchnienia? Prosimy Cię i za tych, którzy lekceważą ten czas, nie zdając sobie sprawy, jak wiele cierpienia może przysporzyć ciałom wielu chorych i ich rodzinom nieprzestrzeganie przyjętych zasad bezpieczeństwa. Przytul ich, Ucieczko grzesznych, do swojego troskliwego serca!

Klęczymy przed Tobą, Maryjo, i widzimy Twą ostatnią boleść, gdy zataczają kamień na świeży grób Chrystusa. Przynosimy Ci wiele pytań, łez, tęsknot i wątpliwości kapłanów, wiernych, którzy w samotności będą przeżywać dni Wielkiego Tygodnia, Świętego Triduum Paschalnego i Paschy. Składamy Ci, Maryjo, nasze tegoroczne Groby Pańskie, które przemówią do nas prostotą i wielką ciszą. Proś Ducha Świętego, by dał nam przyjąć, że tak trzeba, aby gdy przyjdzie czas, zmartwychwstać do nowego życia. Daj nam roztropność, byśmy te święta paschalne uczcili w wielkim skupieniu, bo może dzięki temu docenimy wartość wspólnej modlitwy. Przytul nas, Królowo Polski, do swojego troskliwego serca!

Jesteśmy przy Tobie, Pani Oborska, z dziećmi i młodzieżą, z dziadkami i rodzicami, z osobami samotnymi i konsekrowanymi, z kapłanami i siostrami zakonnymi. Przyszliśmy do Ciebie ze Skępego, gdzie ciągle mówisz Bogu swoje Fiat w Zwiastowaniu, a tu potwierdzasz owo „tak” przez współcierpienie. Módl się za mnie (prosił Biskup Piotr Libera) i za diecezję płocką; bądź dla nas znowu Salus populi Masoviae – Zdrowiem i zbawieniem ludu mazowieckiego, teraz i w godzinę naszej śmierci. Amen”.

Zakończenie

W ukryciu Karmelu Św. Józefa we Włocławku jedna z sióstr „pisze” Ikonę Świętej Rodziny z Nazaretu. Dzieło rodzi się we wspólnocie, w klimacie modlitwy serca i ciszy kontemplacji. Myśląc o tej ikonie dla Oborskiego Sanktuarium w ufnej modlitwie oddaję i zawierzam Was Najświętszemu Sercu Jezusa, Niepokalanemu Sercu Maryi i Przeczystemu Sercu Józefa. Tutaj właśnie znajduje się najdoskonalszy wzór zjednoczenia w miłości dla każdej rodziny, dla Kościoła i dla naszej Wspólnoty. Wszyscy jesteśmy zaproszeni do włączenia się w dzieło „pisania” tej ikony naszą modlitwą i czynną miłością bliźniego, do tego abyśmy sami stali się żywą ikoną Świętej Rodziny.

Z pasterską miłością, wdzięczną pamięcią w modlitwie i darem Chrystusowego błogosławieństwa + od ołtarza M. B. Bolesnej – o. Piotr O. Carm.

 

 

Obory, w środę 2 września A. D. 2020.

« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio