24.06.2006
29.12.2006 - ostatnia aktualizacja
Sponsa Christi


Sługa Boży papież Jan Paweł II w orędziu na tegoroczny XX Światowy Dzień Młodzieży w Kolonii napisał:

Droga młodzieży, Kościół potrzebuje prawdziwych świadków, by prowadzić nową ewangelizację: potrzebuje mężczyzn i kobiet, których życie przemieniło spotkanie z Jezusem; potrzebuje mężczyzn i kobiet zdolnych do przekazania innym tego doświadczenia. Kościół potrzebuje świętych. Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, i tylko święci mogą odnowić ludzkość. Tą drogą ewangelicznego heroizmu poszło przed nami wielu innych, i zachęcam was, byście często prosili ich o wstawiennictwo. W czasie spotkania w Kolonii poznacie lepiej niektórych z nich (...) Pośród nich chciałbym zwrócić szczególną uwagę na św. Teresę Benedyktę od Krzyża.

Przypomniał o niej 18 sierpnia br. także papież Benedykt XVI, pozdrawiając młodych zgromadzonych licznie przed kolońską bazyliką. Razem z młodymi całego świata wsłuchajmy się zatem w świadectwo tej świętej karmelitanki z Kolonii.

Edyta Stein, najmłodsza z jedenaściorga dzieci głęboko wierzącej rodziny żydowskiej, urodziła się we Wrocławiu 12 października 1891 roku. Jej matka do śmierci była praktykującą Żydówką, i to bardzo intensywnie. Przez czternaście lat przede wszystkim ona wywierała wpływ religijno-moralny na Edytę, swoje najmłodsze dziecko, które już nie pamiętało nie mniej pobożnego ojca. Niestety, starsze rodzeństwo było już niewierzące.

Przykład pobożnej matki wystarczył na lata dziecinne. Jednak już wtedy Edyta zauważa bezbożność swego rodzeństwa. W autobiografii pisze o cynizmie najstarszego brata, który z prawa przewodniczył uczcie paschalnej. Stopniowo sama stawała się niereligijna. Ostatnim krokiem w tym odchodzeniu od Boga, od modlitwy, był jej wyjazd w czternastym roku życia do zamężnej siostry Erny, do Hamburga. W ich domu weszła w atmosferę całkowicie obojętną religijnie.

W roku 1911 rozpoczęła studia uniwersyteckie we Wrocławiu, kontynuując je następnie w Getyndze u znanego filozofa Edmunda Husserla.
Podczas pierwszej wojny światowej podjęła ochotniczą służbę w szpitalu wojskowym dla zakaźnie chorych. Była zawsze pełna dobroci, opanowana i gotowa do niesienia pomocy. W roku 1926 rozpoczęła działalność dydaktyczną.

Straciwszy wcześnie wiarę, szczerze szukała prawdy i znalazła ją w Kościele katolickim. Ostatecznie na wiarę w Chrystusa zdecydowała się po lekturze Księgi życia św. Teresy od Jezusa. Chrzest przyjęła 1 stycznia 1922 roku, przyjmując imiona: Teresa Jadwiga.

Przechodząc na katolicyzm była osobą dojrzałą duchowo. Z wielką prostotą i żarliwością neofitki weszła w całe bogactwo życia chrześcijańskiego. Prawie od początku odmawiała brewiarz kapłański. Godzinami trwała na modlitwie. Chrystus stał się dla niej wszystkim, natomiast ośrodkiem życia – Msza i Komunia św.

Jej serce zaczęło skłaniać się do Karmelu, zapewne pod wpływem św. Teresy od Jezusa. Od początku nawrócenia nosiła w sobie pragnienie życia zakonnego.
Realizację jej powołania odkładano 12 lat uważając, że osoba tak wielkiego formatu umysłowego i religijnego może uczynić wiele dobra w świecie. Była znanym wykładowcą i prelegentką. Swoje wykłady przesycała duchem Ewangelii, co poczytywano jej czasem za dewocję.

Do Karmelu w Kolonii wstąpiła dopiero w roku 1933. Miała wtedy 42 lata. W Karmelu otrzymała imię Teresy Benedykty od Krzyża. W 1938 roku na zawsze, całkowicie oddała się Chrystusowi, składając uroczyste śluby zakonne.

Od chwili nawrócenia była przeświadczona, że jej życie będzie naznaczone krzyżem. Jeśli zdecydujesz się stać po stronie Chrystusa, możesz zostać wezwana nawet do ofiary z własnego życia – jak pisała w swoich duchowych notatkach.

Wybuchła druga wojna światowa. Wobec nasilającego się prześladowania Żydów, by uchronić s. Teresę od od śmierci, przeniesiono ją do klasztoru w Echt w Holandii. Jednak zawiść hitlerowska dosięgła ją nawet tam... W sierpniu 1942 r. zostaje aresztowana i wywieziona do obozu w Brzezince, gdzie 9 sierpnia zostaje zagazowana wraz z własną siostrą i wielu rodakami.

Kochając bardzo swój naród, Teresa ofiarowuje swoje życie za jego zbawienie. Tam, gdzie wielu umierało w rozpaczy, ona dobrowolnie składa życie za swój naród. Prosi Boga również za Kościół i o prawdziwy pokój na świecie. Jest przekonana, że nie od warunków zewnętrznych, ale od naszego wewnętrznego nastawienia zależy, czy nasze utrapienia będą jedynie udręką, czy szansą zjednoczenia z Umiłowanym.

Oblubienica Baranka, jak sama siebie nazywa – oświęcimska męczennica – św. Teresa Benedykta od Krzyża jest dla nas darem. Wzorem człowieka wytrwale poszukującego prawdy. Jest wezwaniem do walki z panoszącymi się dziś mocami ciemności oraz do wysiłków na rzecz pojednania ludzkości.

Pozostała wierna przymierzu z Bogiem zawartemu na chrzcie świętym i pogłębionemu w ślubach zakonnych. Wybrała Chrystusa za swego jedynego Pana i pozostała Mu wierna do końca.

Oto prawdziwa męczennica, która przelała krew za Chrystusa. Nie bała się gróźb sędziów i weszła do królestwa niebieskiego – modli się Kościół wspominając ją w liturgii.

Sługa Boży w swoim orędziu pisze:

Drodzy młodzi (...) Oddawajcie cześć Jedynemu prawdziwemu Bogu, przyznając Mu pierwsze miejsce w waszym życiu!

Święta z Karmelu w Kolonii, ta wierna Sponsa Christi (Oblubienica Chrystusa) oświeca i zapala nas swoim przykładem. Rozpoznała oblicze Boskiego Oblubieńca, odnalazła Tego, który jest Drogą, Prawdą i Życiem i odważnie wyszła Mu na spotkanie.

Prośmy ją, by wyjednała nam wytrwałość w wierze otrzymanej na chrzcie świętym, w codziennym trudzie przyoblekania się w Chrystusa, w Jego odkupieńczą miłość ogarniającą wszystkich ludzi, w każdym czasie i w każdym miejscu.
Amen.

o. Piotr Męczyński O. Carm.


« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio