23.05.2014
29.09.2014 - ostatnia aktualizacja
Pani Jasnogórska w kopii Cudownego Obrazu nawiedziła Oborski Karmel

Z radością informujemy, że w dniach 26 - 28 września br. Matka Boża w kopii Jasnogórskiego Wizerunku nawiedziła klasztor ojców karmelitów w Oborach. Był to dla naszej 7 - osobowej wspólnoty szczególny czas łaski i błogosławieństwa Bożego przyniesionego przez ręce Maryi z Jej Jasnogórskiego Klasztoru. Obraz otrzymany w piątek od ojców bernardynów w Skępem przekazany został w niedzielę do ojców pasjonistów w Przasnyszu. Razem z Maryją, pokorną Służebnicą i dziewiczą Matką Pana wyśpiewujmy Bogu radosne Magnifikat za dar powołania zakonnego, polecając jej macierzyńskiej opiece naszą wspólnotę, cały Karmel w Polsce i na świecie oraz wszystkich drogich pielgrzymów gromadzących się w Oborskim Sanktuarium - Ojcowie Karmelici.

Drodzy w Chrystusie Panu, bracia i siostry, zgromadzeni na Oborskiej Górze Karmel!

Nasza wspólnota zakonna przeżywa dzisiaj niezwykłe wydarzenie jakim jest nawiedzenie Matki Bożej Królowej Polski w kopii Jej jasnogórskiego wizerunku.

Ten wędrujący obraz Matki Bożej Częstochowskiej, to dar Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego dla Męskich Zgromadzeń Zakonnych, ofiarowany w 1963 roku.

Na odwrocie obrazu zamieszczona jest piękna dedykacja jego autorstwa:

Przyjmijcie mnie w Waszym Betlejem zakonnym jako Dziewicę Wspomożycielkę i Świętą Bożą Rodzicielkę, która dała Światu Syna Bożego a Waszym Gospodom Zakonnym chce dać Synów w licznych powołaniach ku Radości Waszej, ku Chwale Bożej, ku rozrostowi Kościoła Chrystusowego! Będę dla Was Matką niezwykle płodną, będę Waszym pokojem i Miłością. Będę waszym Bogactwem i Mądrością, Waszym Rozrostem i Wytrwaniem.

Na dzień Nawiedzenia Panienki Jasnogórskiej błogosławi całemu Domowi. + Stefan Kard. Wyszyński, Prymas Polski. 7 III 1963.

W ten sposób Sługa Boży zainicjował peregrynację kopii Cudownego Obrazu w domach zakonnych, która odbywała się w czasie szczególnego przygotowania do świętowania Millenium Chrztu Polski w 1966 roku. Był to okres bardzo trudny w dziejach naszej Ojczyzny i Kościoła w Polsce, a także dla zakonów. Biskupi polscy na czele z Prymasem Tysiąclecia wskazali wówczas drogę, którą najpierw sami obrali dla ratowania Kościoła świętego w Ojczyźnie: Jedyna droga dla Was i dla Ojczyzny naszej: Oddać się w Dłonie Maryi.

W związku ze zbliżającą się 1050. rocznicą Chrztu Polski, którą przeżywać będziemy w 2016 roku, rozpoczęła się nowa peregrynacja tego samego wizerunku Jasnogórskiej Madonny, który 50 lat temu odwiedzał nasze wspólnoty zakonne gromadząc współbraci przy sercu Matki. Dodajmy, że w Polsce jest obecnie 61 zakonów męskich, liczących w sumie 13 tys. członków.

Maryja jest Matką i najdoskonalszym Wzorem dla wszystkich osób konsekrowanych. Jej przykład ciągle zachwyca i pociąga tych, którzy idąc za głosem powołania całkowicie oddają się Chrystusowi podejmując drogę życia według rad ewangelicznych czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.

Wspomnijmy, że wartość i znaczenie życia konsekrowanego przypomniała Matka Boża w Fatimie, gdy 13 października 1917 roku ukazała się ubrana w habit zakonu karmelitańskiego. Łucja, najstarsza z trójki widzących, została karmelitanką bosą, a w książce poświęconej orędziu fatimskiemu napisała: „Objawienie się Naszej Pani z Karmelu ma, jak sadzę, znaczenie całkowitego poświęcenia się Bogu: Ukazując się w szacie zakonnej, pragnie Ona odzwierciedlić wszystkie inne habity, jakimi się odróżniają osoby całkowicie poświęcone Bogu od zwykłych chrześcijan. Habity są oznaką konsekracji, ochroną przyzwoitości i chrześcijańskiej skromności, obroną osoby konsekrowanej. Są dla osób konsekrowanych tym, czym jest mundur dla żołnierzy: wyróżniają ich i ukazują, kim oni są i jakie zajmują miejsce, zobowiązując ich jednak do godnego zachowania swego stanu” (Apele Orędzia Fatimskiego, Pallotinum 2001, s.179).

Jak uczy święty Jan Paweł II: „Synowska więź z Maryją stanowi uprzywilejowana drogę wierności wobec otrzymanego powołania oraz najskuteczniejszą pomoc do wzrastania w nim i przeżywania go w pełni” (VC, 28).

Dlatego „musimy stale ku Niej zwracać swój wzrok, ku Niej kierować nasze uczucia, pamiętać o Jej dobrodziejstwach i być Jej zawsze wiernymi” – uczy święty o. Rafał Kalinowski.

"Przeto, jeśli miłujesz Ją jako Matkę, naśladuj Jej pokorę, czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, naśladuj Ją w miłości Boga i bliźniego oraz w innych cnotach" – pisze belgijski karmelita o. Michał od św. Augustyna.

Drodzy w Chrystusie Panu, bracia i siostry!

Matka Boża w kopii swego Jasnogórskiego Wizerunku przychodzi dzisiaj do Oborskiego Karmelu i do każdego, kto otwiera dla Niej dom swego serca. Przychodzi do tego klasztoru, ale łaską swego macierzyńskiego nawiedzenia obejmuje nie tylko zakonników, ale także wszystkich pielgrzymów, którzy z wiarą i ufnością gromadzą się dzisiaj w Oborskim Sanktuarium.

Prymas Tysiąclecia pisał:

„Królowa Polski zeszła ze swego jasnogórskiego tronu i bez koron, bez brylantów, w pokornej postawie Służebnicy Pańskiej, nawiedza swój lud, aby mu być pomocą we wszystkich jego niedolach i nędzach i drogą do Chrystusa. (…) Jak Maryja nawiedzająca Elżbietę, tak Królowa Polski z pośpiechem udaje się na ratunek narodowi swemu, aby być obecną i pomocną przy narodzinach łaski w każdej duszy polskiej”.

Maryja poprzez swoje nawiedzenie przypomina:

„Nigdy jam Ciebie, ludu, nie rzuciła
Nigdym od Ciebie nie odjęła lica
Jam po dawnemu - moc Twoja i siła
- Bogurodzica!” (M. Konopnicka)

Drodzy Moi! Odnówmy dzisiaj nasze oddanie się Maryi i nasze chrzcielne przymierze z Bogiem.

Spójrzmy sercem w zranione oblicze Matki stojącej z wiarą pod krzyżem Syna Bożego i powiedzmy Jej: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”.

Tego uczył nas zawsze swoim słowem i przykładem Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński, który w swojej tarczy biskupiej umieścił wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. Jej zawierzył siebie i swoje pasterzowanie Kościołowi na polskiej ziemi.

W liście pasterskim na dzień swego ingresu pisał:

„Na swej tarczy biskupiej niosę pogodną, choć zaoraną bliznami walki, twarz Maryi (...). Ufam, że (…) Matka Jasnogórska będzie i dla mnie, i dla Was najmilsi, tarczą w walce, zwycięstwem i bramą niebios” (Lublin, 26 maja 1946 r.).

Sługa Boży mówił: „Wydaje mi się, że najbardziej bezpośrednią mocą w moim życiu jest Maryja. Wszystko postawiłem na Maryję: oto tajemnica mego życia oraz strategia służby Ludowi Bożemu w całej Polsce”.

Tak jak sam w więzieniu komunistycznego reżimu, oddał się w niewolę miłości Matce Bożej, tak pragnął, by „wszystko, co Polskę stanowi”, rzucić w Jej ramiona.

„Pomóżcie mi wszystko w Polsce oddać Matce Najświętszej – wołał. Ona pomoże nam uratować Kościół i Ojczyznę naszą”.

Drodzy bracia i siostry!

Niech ufność Kard. Wyszyńskiego wyrażona w słowach: "Wszystko postawiłem na Maryję" będzie dla nas szczególnym wzorem.

Dziś, gdy toczy się walka o ducha narodu, o wierność chrześcijańskim wartościom, które ukształtowały polską tożsamość trzeba nam często powracać do tekstu Jasnogórskich Ślubów Narodu ułożonych przez Prymasa Tysiąclecia Kard. Stefana Wyszyńskiego i złożonych u tronu Królowej Polski 26 sierpnia 1956 roku:

„Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym Królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym”.

„Maryja jest Królową polskich spraw, polskich trudów, polskich cierpień i polskich zwycięstw – mówił Święty Papież z Wadowic. I dodał: „Doświadczenia przeszłości uczą nas, w kim szukać oparcia, kto jest tym największym sprzymierzeńcem Kościoła i Narodu”.

Na Jasnej Górze Ojciec Święty często zawierzał Maryi siebie, Ojczyznę i Kościół cały. U stóp Królowej Polski pozostawił swoje wota dziękczynne. Do najcenniejszych należy przestrzelony pas papieskiej sutanny ofiarowany już w dwa lata po zamachu.

Nasz Święty Papież ofiarował także korony na Cudowny Wizerunek Czarnej Madonny, które pobłogosławił w przededniu swojej śmierci. Na papieskich koronach dla Jasnogórskiej Królowej uwiecznione zostały słowa, stanowiące credo jego życia: „Totus Tuus” – cały Twój, Maryjo.

Drodzy bracia i siostry! Ciągle pozostają aktualne słowa jakie Święty Jan Paweł II skierował do nas ze szczytu Jasnej Góry:

„Trzeba przyłożyć ucho do tego miejsca, trzeba usłyszeć echo życia całego Narodu w sercu Jego Matki i Królowej, a jeśli bije ono tonem niepokoju, jeśli odzywa się w nim troska i wołanie o nawrócenie, o umocnienie sumień, o uporządkowanie życia rodzin, jednostek i środowisk, trzeba przyjąć to wołanie”.

Niech „święte nawiedzenie” kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, przypomina nam, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to dziedzictwo Królowej – Bogurodzicy, któremu na imię Polska.

W naszych ojczystych dziejach jednym z najbardziej wymownych znaków tej wspólnej drogi z Maryją był zawsze szkaplerz święty propagowany przez zakon karmelitów.

Brązową szatę opieki Maryi nosili polscy królowie, szlachcice, mieszczanie i chłopi; rycerze, powstańcy i żołnierze. Z czasem nabożeństwo do Matki Bożej Szkaplerznej stało się tak powszechne, że powstało nawet przysłowie: „Szkaplerz noś, na różańcu proś”. Jan Matejko malując obraz pt. „Rejtan”, zawiesił szkaplerz na szyi posła sprzeciwiającego się rozbiorom Polski, gdyż inaczej nie mógł sobie wyobrazić prawdziwego Polaka i obrońcy Ojczyzny.

Ktoś powiedział: „Mój stary sukienny Szkaplerz jest mi herbem, szatą i zbroją. Całując go, całuję ręce niebieskiej Matki”.

Ks. bp Kazimierz Górny zwracając się do Czcicieli Matki Bożej Szkaplerznej powiedział:

„Pod płaszczem Maryi możemy bez lęku podążać za Chrystusem. Tu także odkrywamy korzenie naszej chrześcijańskiej i polskiej tożsamości”.

Drodzy bracia i siostry, zgromadzeni w Oborskim Karmelu!

Odnówmy dzisiaj nasze oddanie się Jasnogórskiej Królowej Polski i wołajmy do Niej:

„Gdyś pod krzyżem Syna stała, tyleś Matko wycierpiała. Przez Twego Syna konanie uproś sercom zmartwychwstanie. W Ojców wierze daj wytrwanie”. Amen.

                 o. Piotr Męczyński O. Carm.


« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio