|
|
24.12.2013
Bądźmy świadkami Emmanuela (Mt 1, 22-23)
Być świadkiem Bożego Narodzenia to osobiście doświadczyć i z radością głosić innym ludziom miłość Ojca, który Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (por. J. 3, 16). Być świadkiem Bożego Narodzenia znaczy przyjąć prawdę, że Bóg stał się jednym z nas, a więc szanować godność każdej ludzkiej istoty, od poczęcia do naturalnej śmierci. Ktoś powiedział „człowieku, szanuj człowieka, bo Bóg stał się człowiekiem”. Być świadkiem Bożego Narodzenie to w każdym człowieku rozpoznać oblicze Chrystusa, który rzekł: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Być świadkiem Bożego Narodzenia to pochylić się nad drugim człowiekiem, aby z czułością serca Maryi zaspokoić Jego pragnienie miłości. To za przykładem Dziewicy z Nazaretu pozwolić Mu przyjąć nasze człowieczeństwo i być Emmanuelem – Bogiem z nami (por. Łk 1, 38; Mt 1, 23). To pozwolić, aby się nami posługiwał – poprzez nasze oczy, ręce i serce otwarte dla każdego.
|
zobacz więcej »
|
14.11.2013
Ty też możesz być świętym
"Bycie świętymi, nie jest przywilejem nielicznych, ale powołaniem dla wszystkich – mówił ostatnio papież Franciszek. Dlatego wszyscy jesteśmy wezwani, aby pójść drogą świętości, a ta droga ma swoje imię, oblicze: to Jezus Chrystus".
|
zobacz więcej »
|
13.11.2013
Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz (por. J 11,3)
Gdy sparaliżowany w stanie agonalnym leżał długi czas na łóżku szpitalnym, gdy lekarze walczyli o jego życie, z serc tysięcy wiernych przyjaciół brata Jamesa płynęła do Serca Jezusa gorąca modlitwa: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. Niech świadectwo drogiego ojca Jamesa Manjackala umocni naszą wiarę w Chrystusa, który przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie otworzył nam bramy Nieba.
|
zobacz więcej »
|
19.06.2013
Była tam Matka Jezusa (J 2,1)
Te słowa Janowej Ewangelii odnoszące się do obecności Maryi na weselu w Kanie Galilejskiej, stały się radosnym wyznaniem jakże wielu pielgrzymów nawiedzających Oborskie Sanktuarium. Jakże wielu z nich powracając do domu i dzieląc się świadectwem tego co przeżyli w Domu Matki Bolesnej, może dziś powiedzieć: „Była tam Matka Jezusa”. Liczne świadectwa nawrócenia, uzdrowienia i innych łask otrzymanych przez ręce Maryi Bolesnej wyrażają to doświadczenie Jej żywej obecności i macierzyńskiej miłości oraz mocy wstawiennictwa zjednującego błogosławieństwo Chrystusa dla wszystkich, którzy z ufnością gromadzą się pod Jej płaszczem na oborskim wzgórzu. Dla pokrzepienia serca i umocnienia naszej wiary, nadziei i miłości posłuchajmy kilku świadectw z ostatniego okresu. Niech pomogą nam one otworzyć się na miłość naszej Niebieskiej Matki i „wziąć Ją do siebie” (por. J 19, 27), by była z nami zawsze.
|
zobacz więcej »
|
23.02.2013
Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nad nami!
Co to znaczy iść za Jezusem? To pytanie – w Roku Wiary, który przeżywamy – musi postawić sobie każdy z nas. Idziemy za Jezusem we wspólnocie Kościoła, ale nie może zabraknąć naszej osobistej decyzji, tej którą podjął Bartymeusz, gdy podszedł z wiarą do Jezusa, doświadczył Jego miłosierdzia i dołączył do grona Jego uczniów.
|
zobacz więcej »
|
|
|
|



|
Klasztor karmelitów z XVII w. oraz
Sanktuarium Matki Bożej
Bolesnej w Oborach położone są
20 km od Golubia-Dobrzynia
w diecezji płockiej. Jest to miejsce
naznaczone szczególną
obecnością Maryi w znaku
łaskami słynącej figury Matki
Bożej Bolesnej.
zobacz więcej »
|


|
Sobotnie Wieczerniki mają
charakter spotkań modlitewno-
ewangelizacyjnych. Gromadzą
pielgrzymów u stóp MB Bolesnej.
zobacz więcej »
|
|
|