29.01.2022
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój (Mt 5, 9)


Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!

Drodzy Przyjaciele Bożego Pokoju!

Trwając w duchowej jedności z papieżem Franciszkiem pragniemy kontynuować naszą modlitwę o pokój na Ukrainie i na całym świecie, o pokój w naszych rodzinach i w naszych sercach.

Ta intencja łączy się bardzo mocno z tematem przeżywanego roku liturgicznego Kościoła w Polsce: Posłani w pokoju Chrystusa.

To hasło nowego roku duszpasterskiego nawiązuje do słów, które wypowiada kapłan na końcu Mszy świętej.

„Każda Eucharystia kończy się bowiem rozesłaniem wiernych, kiedy kapłan lub diakon wypowiada słowa: „Idźcie w pokoju Chrystusa”. Te słowa dla wszystkich uczestniczących we Mszy św. stanowią rodzaj posłania. Słysząc je rozumiemy, że obdarowani pokojem Chrystusa, jesteśmy posłani, aby być Jego świadkami w otaczającym nas świecie.

Wychodząc ze Mszy św., idąc do otaczającego nas świata, mamy mu nieść przesłanie pokoju. Pokoju, który nosimy w sobie, który otrzymaliśmy od Jezusa. Nikt nie może nam dać takiego pokoju, jaki daje Chrystus. Bo jest to pokój płynący z uporządkowanego serca. Uporządkowanego przez Niego w sakramencie pokuty i pojednania, oczyszczonego ze zła, które burzy pokój, które niepokoi i drażni. Człowiek wewnętrznie nieuporządkowany, rozdrażniony, nigdy nie będzie nosicielem prawdziwego pokoju. Raczej będzie niepokoił, niszczył pokój i dobro, czy to w rodzinie, czy w społeczeństwie. Tak bardzo potrzeba nam dzisiaj pokoju w naszych sercach, w naszych rodzinach i w naszej Ojczyźnie” (Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda).

„Prośmy, aby Bóg obdarzał nasze serca pokojem, (…) byśmy przyjmując Chrystusowy pokój, potrafili go zanosić innym, szczególnie chorym i cierpiącym, (…) tym, którzy cierpiąc, wołają o naszą solidarność i konkretną braterską pomoc” (Abp Wojciech Polak).

Papież Franciszek zachęca: „Niech będzie coraz więcej ludzi, którzy bez hałasu, pokornie i wytrwale, dzień po dniu stają się budowniczymi pokoju. I niech zawsze poprzedza ich i towarzyszy im błogosławieństwo Boga pokoju!”.

Drodzy bracia i siostry!

Do tego już od ponad 40 lat wzywa nas także Matka Boża w Medjugorie. Jej macierzyńskie przesłanie jest skierowane do całego świata.

Najświętsza Maryja Panna ukazując się dzieciom na wzgórzu Podbrdo powiedziała: „Ja sam Kraljica Mira” – Jestem Królową Pokoju.

Piękna Gospa, czyli Pani, w swoich matczynych przesłaniach kierowanych do całego świata mówiła: „Jezus jest Królem Pokoju i tylko On może udzielić wam pokoju, którego szukacie”.

„Dlatego wzywam was do spowiedzi, aby Jezus stał się waszą prawdą i pokojem”.

Maryja wzywa „do rozmiłowania się w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza”. „Adorujcie mojego Syna, aby On napełnił was swoim pokojem i miłością, za którymi tęsknicie”.

Pani z Nieba przypomina, że rodzina katolicka jest pierwszą szkołą modlitwy i pokoju: „Wzywam was wszystkich, byście modlili się o pokój i dawali o nim świadectwo w waszych rodzinach, tak by pokój stał się największym skarbem na tej niespokojnej ziemi” (25.04.2009). „Modlę się z wami o pokój: pokój w waszych sercach, pokój w waszych rodzinach, pokój w waszych pragnieniach, pokój na całym świecie. Niech was błogosławi Książę Pokoju i obdarzy Swoim pokojem” (25.12.1994).

Matka Najświętsza uczy nas być prawdziwymi apostołami i budowniczymi pokoju, mówiąc: „Prawdziwy pokój będzie miał jedynie ten, kto w swoim bliźnim dostrzega i kocha mojego Syna” (18.03.1997). „Droga do mego Syna, który jest prawdziwym pokojem i miłością, prowadzi poprzez miłość do bliźnich” (18.03.2005).

Pewien kapłan wspomina: „Pamiętam pewnego 10-letniego chłopca, pochodzącego z biednej rodziny, który otrzymał skierowanie na kolonie letnie, organizowane przez Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Kiedy wchodził do naszego domu wypoczynkowego ze skromną reklamówką, postanowiłem zamienić z nim kilka słów. Zapytałem co niesie w reklamówce, bo widziałem, że większość dzieci niosła wypchane torby podróżne. Ku mojemu zdziwieniu, chłopiec miał cieniutki kawałek mydła, 2 koszule i spodenki gimnastyczne. Byłem trochę zszokowany taką wyprawką, ale z dalszej rozmowy dowiedziałem się, iż chłopiec pochodzi z 9-osobowej rodziny, a jego rodzice nie pracują. Dzięki dobrym ludziom mogłem w dniu odjazdu dzieci z kolonii wręczyć im wyprawki szkolne i odzież. Wspomniany chłopiec otrzymał sporo bielizny osobistej, odzież i buty. Na odchodne powiedział: „Moja mama, jak to zobaczy, to z radości się rozpłacze”. A mnie przypomniały się słowa Chrystusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40).

Drodzy bracia i siostry!

Wezwanie Naszej Pani z Medziugorje do nawrócenia i pokuty, do przebaczenia i pojednania, do gestów dobroci i miłości bliźniego, do codziennej modlitwy różańcowej i umieszczenia Eucharystii w centrum naszego chrześcijańskiego życia pozostaje ciągle aktualne.

W trakcie krwawej wojny na Bałkanach Królowa Pokoju w jednym ze swoich macierzyńskich orędzi powiedziała: „Modlitwą i postem można nawet zatrzymać wojnę”. Jak pamiętamy z Ewangelii, tę samą broń do walki ze złym duchem, pierwszym autorem każdej wojny, zaleca Chrystus swoim apostołom.

„Obecnie żyjemy w czasach pełnych zawirowań i niepokoju. Wielu z nas, brakuje pokoju wewnętrznego, cichej radości i nadziei. Poddajemy się lękom, gdy słyszymy niepokojące wiadomości docierające do nas ze świata zewnętrznego. Z trwogą myślimy o swojej przyszłości i o przyszłości naszych rodzin, całej społeczności i Kościoła. Paraliżuje nas strach przed złem, które panoszy się w naszym życiu społecznym. Z trwogą i zasmuceniem patrzymy, jak wielu z nas gubi się i traci sens życia, odchodzi od ewangelicznej prawdy i wydaje się na pastwę zgubnych nałogów i grzechów” (Bp Jerzy Mazur SVD z Ełku).

Dlatego nasza Niebieska Matka wzywa: „Kochane dzieci, uzbrójcie się w modlitwę i post” (25.10.2008). „Kto się modli, nie boi się przyszłości, a kto pości, nie boi się zła. Jeszcze raz wam powtarzam: tylko modlitwą i postem można powstrzymać wojny - wojny waszej niewiary i lęku przed przyszłością. Jestem z wami i przekazuję wam tę naukę: w Bogu jest pokój i nadzieja wasza. Zbliżcie się więc do Boga i oddajcie Mu pierwsze miejsce w waszym życiu” (25.01.2001).

Drodzy bracia i siostry!

Bądźmy posłańcami Bożego Pokoju! Bądźmy tymi, którzy modlitwą, postem i ofiarą, a przede wszystkim wzajemną miłością burzą mury uprzedzeń i nienawiści, a wznoszą mosty pokoju i pojednania. Tymi, którzy „nagleni miłością Chrystusa” (por. 2Kor 5,14) przynoszą wszystkim zranionym sercom balsam współczucia i miłosierdzia, dar pokoju i radości w Duchu Świętym oraz światło nadziei. Amen.

O. Piotr OCarm.


« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio