Droga Rodzino Matki Bolesnej!
Drodzy bracia i siostry!
„Miłość moja z wami wszystkimi w Chrystusie
Jezusie” (1Kor 16, 24). Zwracam się do Was w duchu wielkanocnej radości życząc
obfitych łask i pokoju Zmartwychwstałego Pana.
1. W Jerozolimie
znajduje się wielka Bazylika Zmartwychwstania, a w jej wnętrzu Golgota, gdzie Chrystus umarł na krzyżu i
niewielka kaplica Grobu Pańskiego.
Ze wzruszeniem i wdzięcznością wobec Boga
wspominam moją pielgrzymkę do Ziemi Świętej w Wielkim Tygodniu 2007 roku.
Szczególnie głęboko wyryła się w mojej pamięci Ofiara Mszy Świętej sprawowana w
Jerozolimie, w samym wnętrzu niewielkiej kaplicy Bożego Grobu, na kamiennej
płycie, która w Wielki Piątek przyjęła Ciało Ukrzyżowanego Pana. Od ponad dwóch
tysięcy lat ten Pusty Grób pozostaje cichym świadkiem zmartwychwstania Jezusa,
który przychodzi do naszych serc utajony w śnieżnobiałej Hostii. Dlatego też kapłan
wchodzący do Bożego Grobu, aby celebrować Najświętszą Ofiarę codziennie
posługuje się formularzem mszalnym z Niedzieli Wielkanocnej i zawsze ubrany
jest w biały ornat symbolizujący radość Zmartwychwstania Chrystusa.
Najmilsi bracia i siostry!
Świętując to wielkie wydarzenie pochylamy się nad
tajemnicą pustego grobu i stajemy z wiarą przed Zmartwychwstałym Panem obecnym
z nami w Najświętszej Eucharystii, aby na nowo zaczerpnąć z ożywczego źródła
naszego zbawienia.
W każdej Mszy Świętej stajemy się uczestnikami
tego wszystkiego co dokonało się blisko 2000 lat temu w Jerozolimie.
Eucharystia bowiem to sakrament Paschy Pana, Jego
przejścia ze śmierci do życia, które dokonało się w tę Wielką Noc. To zbawcze
przejście Chrystusa przez krzyż do chwały zmartwychwstania uobecnia się dla nas
sakramentalnie na ołtarzu w każdej Mszy Świętej.
W Cudzie Eucharystii dokonującym się codziennie
na naszych ołtarzach jest obecny sam Chrystus, Bóg – Człowiek, w darze swego
Wcielenia i Odkupienia, cała Jego Pascha, cała Jego zbawcza męka i śmierć oraz
chwalebne zmartwychwstanie, wszystkie Jego słowa i czyny, cała miłość Jego
Najświętszego Serca dla każdego człowieka. On jest Barankiem Bożym, który przez
swoją Krew wylaną na ołtarzu krzyża wyzwolił nas z niewoli grzechu, śmierci i
szatana, a zmartwychwstając obdarzył nas życiem wiecznym.
Zanurzeni w misterium paschalne Chrystusa od
chwili naszego chrztu możemy coraz bardziej jednoczyć się z Nim właśnie w
sakramencie Eucharystii. Dlatego tak ważny jest nasz gorliwy udział w
cotygodniowej niedzielnej Mszy Świętej w której wspominamy zmartwychwstanie
Chrystusa i rozpoczynamy radosne świętowanie w naszych rodzinach Dnia
Pańskiego.
Dlatego trzeba, aby to co dokonało się podczas
Wielkiej Nocy we wnętrzu Bożego Grobu dokonało się najpierw we wnętrzu każdego
z nas, w naszym sercu i w naszym życiu.
„Chrystus umarł i zmartwychwstał, raz na zawsze i
dla wszystkich, lecz moc zmartwychwstania, to przejście z niewoli zła do
wolności dobra, musi dokonywać się zawsze, w konkretnych przestrzeniach naszego
istnienia, w naszym codziennym życiu” – uczy Papież Franciszek.
Ojciec Święty zachęca: „Przyjmijmy łaskę
zmartwychwstania Chrystusa! Pozwólmy się odnowić przez miłosierdzie Boga,
pozwólmy, aby Jezus nas kochał, niech moc Jego miłości przekształci także nasze
życie” (Urbi et orbi 31.03.2013).„Pozwólmy, aby Jego czułość i miłość kierowały
naszymi krokami, pozwólmy, aby uderzenie Jego serca przemieniło nasz słaby
puls”.
W naszym chrześcijańskim Credo wyznajemy wiarę w
naszego „ciała zmartwychwstanie” w Dniu Ostatecznym. Aby jednak tak się stało
pamiętajmy: „Zmartwychwstanę w Jezusie, ale muszę wpierw Nim żyć” – mówi św.
Faustyna.
Drogi Bracie, Droga Siostro!
„Zgódź się więc, aby zmartwychwstały Jezus wszedł
w twoje życie, przyjmij Go jak przyjaciela, z ufnością: On jest życiem! (…) Nie
lękaj się, powierz się Jemu, bądź pewien, że On jest blisko ciebie, jest z tobą
i obdarzy cię pokojem, którego szukasz, i siłą, by żyć tak, jak On chce” –
zachęca papież Franciszek.
Drodzy Moi! Bez żyjącego Pana i Jego miłości
nasza codzienność jest jak grób, jest codziennością bez życia. Jako
chrześcijanie, uczestnicy zmartwychwstania Chrystusa, stawajmy zawsze odważnie
po stronie cywilizacji życia i miłości, po stronie prawdy, godności i praw
człowieka, od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, po stronie pokoju i
tych wartości, które zajaśniały nowym blaskiem w poranek wielkanocny.
Chrystus dzisiaj potrzebuje naszego serca, naszej
mowy i naszych nóg, aby orędzie o Jego zmartwychwstaniu docierało do
wszystkich.
Św. Jan Paweł II powiedział: „Wszędzie tam, gdzie
serce, przezwyciężając egoizm, przemoc, nienawiść, pochyla się z miłością ku
temu, kto jest w potrzebie, tam i dziś zmartwychwstaje Chrystus. Niech ten czas świętowania Paschy Pana obdarzy
nas pewnością, że życie jest silniejsze niż śmierć. Dobro jest silniejsze niż
zło. Miłość jest silniejsza od nienawiści. Prawda jest silniejsza od kłamstwa.
Niech częsta komunia święta umacnia nas do
radosnego świadectwa o Jezusie Zmartwychwstałym w naszym codziennym życiu.
Jak uczy papież Benedykt XVI: „Będziemy naprawdę
i do głębi świadkami zmartwychwstałego Chrystusa, kiedy cud Jego miłości stanie
się widoczny w nas; kiedy w naszych słowach, a bardziej jeszcze w naszych
czynach, całkowicie zgodnych z Ewangelią, będzie można rozpoznać głos i rękę
samego Jezusa”.
2. „W roku 2033
będziemy obchodzić rocznicę dwutysiąclecia Odkupienia, jakiego dokonał nasz Pan
Jezus Chrystus przez swoją mękę, śmierć, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie i
zesłanie Ducha Świętego.” – napisał Arcybiskup Tadeusz Wojda SAC, Metropolita
Gdański, nowo wybrany Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w
Komunikacie z dnia 21 marca 2024 roku. „Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
(…), podjęli decyzję, że tegorocznym obchodem bliskich już Świąt Wielkanocnych
rozpoczynamy dziewięcioletnią Wielką Nowennę, której celem jest odrodzenie
duchowo-moralne i przygotowanie całego Kościoła w Polsce do tego wielkiego
Jubileuszu. (…) Wiernych, zwłaszcza skupionych we wspólnotach religijnych i
ruchach, proszę o wielkoduszne włączanie się we wszelkie inicjatywy z tym
związane.” – pisze nowy Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
3. Drodzy Bracia i
Siostry! Kościół, będący Mistycznym Ciałem Chrystusa,
podąża śladami swego Boskiego Mistrza w stronę wielkiego Jubileuszu 2000 –
lecia Odkupienia w 2033 roku.
Zgodnie z naszym charyzmatem Wspólnoty
„PIETA” obejmijmy na tej drodze szczególną troską wszystkich chorych, ubogich,
starszych, zagubionych i zagrożonych duchowo, zranionych słabościami i
nałogami, dręczonych i zniewolonych przez złego ducha. Modlitwą, słowem, a
przede wszystkim własnym przykładem pomagajmy naszym cierpiącym braciom i
siostrom „podążać razem” śladami Boskiego Odkupiciela – „przez krzyż do Nieba”.
Maryja
powołała nas, abyśmy u Jej boku „podążali razem” śladami Jezusowej Via
Dolorosa, abyśmy się wzajemnie wspierali i stali przedłużeniem Jej matczynych
ramion wyciągniętych z czułością wobec wszystkich dzieci Bożych.
Dlatego właśnie, najmilsi
bracia i siostry, zaprosiłem Was na „dróżki Matki Bożej Bolesnej”, tzn. do
przeżywania kolejnych lat naszej wędrówki i przygotowania do Jubileuszu 2000 –
lecia Odkupienia w nawiązaniu do siedmiu boleści Maryi, która jest naszą Matką
i Przewodniczką na drodze wiary. Tajemnice Jej siedmiu boleści są nam
szczególnie drogie i bliskie poprzez koronkę, którą odmawiamy codziennie za
chorych i cierpiących oraz za osoby będące w zagrożeniu duchowym i zniewolone
przez złego ducha. O tych siedmiu bolesnych stacjach Maryi pięknie przypominają
witraże oborskiej świątyni i obrazy p. Ilony Koll – Korwel z Hanoweru wiszące
na korytarzu klasztornym.
Dlatego podczas
naszego przygotowania do Jubileuszu 2000 – lecia Odkupienia w 2033 Roku
zapraszam całą Wspólnotę i każdego z Was do rozważania siedmiu bolesnych stacji
Maryi (w kolejnych latach od 2026 do 2032 roku), abyśmy za Jej przykładem i z
Jej macierzyńską pomocą odpowiedzieli na miłość Boskiego Odkupiciela,
zjednoczyli z Nim i jeszcze głębiej uczestniczyli, jako Wspólnota i każdy
osobiście, w Jego misterium paschalnym (męki, śmierci i zmartwychwstania)
zapoczątkowanym w nas poprzez sakrament chrztu świętego i z jeszcze większą
gorliwością zaangażowali się w dzieło nowej ewangelizacji naszej ojczyzny –
głosząc całym naszym życiem Jezusa Chrystusa, jedynego Pana i Zbawiciela
wszystkich ludzi.
4. Na placu obok
kościoła św. Jakuba w Medjugorie znajduje się wielka figura Chrystusa
Zmartwychwstałego (odlana z brązu, mierząca blisko 8 metrów wysokości), która w
niezwykły sposób wyraża misterium Jego zbawczej męki i śmierci na krzyżu,
złożenia do grobu i chwalebnego zmartwychwstania. Ciemna postać Chrystusa z
rozpostartymi ramionami zastygła w chwili powstania z martwych. Jedyne odzienie
stanowi skąpa szata, którą został przepasany. Umieszczony na niej napis w
języku łacińskim brzmi “Zmartwychwstałem i jestem wciąż z tobą, alleluja”.
Przyglądając się uważnie można się przekonać, że drugą istotną częścią jest
krzyż leżący na ziemi, na którym znajduje się nie tylko ślad, czy cień ciała
Pana, ale wręcz wyżłobiony odcisk sylwetki Zbawcy. Twórcą figury jest Andrej
Ajdić, artysta – rzeźbiarz ze Słowenii. Autor o swoim dziele powiedział: „To,
co udało mi się stworzyć, przedstawia w jednej rzeźbie zarówno ukrzyżowanie jak
również zmartwychwstanie Chrystusa. Mój Jezus jest postacią symbolizującą i
jedno, i drugie. Jest postacią stojącą z rozłożonymi rękami, ale już nie na
krzyżu. Wznosi się ponad krzyżem, który leży pod Nim, na ziemi i na którym
widoczne są jednak odciśnięte zarysy ukrzyżowanego ciała. W jednej rzeźbie
zdołałem przedstawić dwa misteria: Ukrzyżowanie i Zmartwychwstanie. Na krzyżu,
który w tej rzeźbie leży na ziemi, widoczny jest zarys postaci Chrystusa, jest
to widomy dowód, że Jezus był na nim ukrzyżowany. Natomiast nad leżącym krzyżem
wznosi się już wyprostowany Chrystus z rozłożonymi ramionami i jakby wznoszący
się do niebios. Jezus zmartwychwstał, pozostawiając na ziemi wielki i trwały
ślad”. Ten ślad – ten odciśnięty wizerunek Jezusa Ukrzyżowanego przypomina, że
Syn Boży stał się prawdziwym człowiekiem, przyjął nasze ludzkie ciało i z
miłości umarł na krzyżu dla naszego zbawienia. Święty Paweł Apostoł w Liście do
Filipian napisał: „Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze
sposobności, aby na równi być z Bogiem. Lecz ogołocił samego siebie przyjąwszy
postać sługi i stał się podobnym do ludzi. A w tym, co zewnętrzne, uznany tylko
za człowieka, uniżył samego siebie, gdy stał się posłusznym aż do śmierci, i to
śmierci krzyżowej”. „Kto spogląda na ślad pozostały na krzyżu, potrafi sam
wyobrazić sobie Jego postać na krzyżu” – mówi Andrej Ajdić. Figura
wykonana przez artystę przypomina nam – podobnie jak cytowany hymn św. Pawła –
o ogołoceniu i uniżeniu Chrystusa przez śmierć na krzyżu, ale jednocześnie mówi
nam – podobnie jak dalsza część pawłowego hymnu z Listu do Filipian – o Jego wywyższeniu
przez chwalebne zmartwychwstanie i wniebowstąpienie. „Dlatego też Bóg wywyższył
Go ponad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby
wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca”.
„Połączenie dwóch misteriów – Ukrzyżowania i Zmartwychwstania Chrystusa – w
jednej rzeźbie przemawia do wiernych głębiej, aniżeli uczyniłyby to dwa odrębne
dzieła. Fakt ustawienia rzeźby na terenie Medziugorja [na Wielkanoc 1998 roku]
sprawił mi radość szczególną, bo przybywają tu z całego świata liczne rzesze
pielgrzymów – mówi artysta ze Słowenii. Rzeźba usytuowana jest w miejscu, gdzie
tłem jest tylko i wyłącznie błękit nieba, co zresztą było moim życzeniem – aby
dzieło nie zlało się z otoczeniem. Wiem, że w Medziugorju rzeźba spełnia
jeszcze inną rolę: gromadzi wokół siebie pielgrzymów, którzy nie będąc w pełni
sprawni fizycznie nie mogą odbywać wędrówek na górę Kriżevac [czyli Górę Krzyża
wznoszącą się nad Medjugorie, gdzie wzdłuż kamienistej ścieżki prowadzącej na
szczyt umieszczone są stacje drogi krzyżowej]”. Dlatego na placu wokół Figury
Zmartwychwstałego Chrystusa umieszczone zostały (na Wielkanoc 2002 roku) małe
kapliczki z mozaikami ilustrującymi kolejne stacje drogi krzyżowej. Chorzy
rozważając tutaj drogę krzyżową Zbawiciela i wpatrując się na koniec w figurę
Chrystusa Zmartwychwstałego mogą powtarzać za św. Pawłem: „Jak jesteśmy
uczestnikami cierpień Chrystusowych, tak też wielkiej doznajemy przez Chrystusa
pociechy. Albowiem skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by też wspólnie
przebywać w chwale”. Tak, Drodzy Moi! Chrystus pragnie, abyśmy stali się
uczestnikami Jego Paschy (Jego kalwaryjskiej drogi prowadzącej do chwały
zmartwychwstania), abyśmy zjednoczyli się z Nim w doskonałej miłości i pełni
nadziei podążali Jego śladami „przez krzyż do Nieba”. Dlatego tak ważne jest,
abyśmy na tej drodze paschalnej nieustannie umacniali naszą jedność z Panem,
szczególnie poprzez częstą komunię świętą. Chrystus pragnie, abyśmy pamiętali o
słowach umieszczonych na figurze: „Zmartwychwstałem i zawsze jestem z tobą.
Alleluja”. Każdego dnia wokół figury Zmartwychwstałego modlą się
dziesiątki pielgrzymów adorujących Zbawiciela. Jego nogi całowane i dotykane
przez setki tysięcy dłoni stały się dużo jaśniejsze od całej postaci.
Warto zauważyć, że cała ta niezwykła kompozycja
artystyczna przedstawiająca Paschę Chrystusa (czyli Jego przejście przez
uniżenie śmierci krzyżowej do chwalebnego zmartwychwstania i wniebowstąpienia)
znajduje się na okrągłej podstawie przypominającej dużą konsekrowaną Hostię.
Dzięki temu cała rzeźba przypomina nam, że misterium paschalne Chrystusa
(misterium jego zbawczej męki, śmierci i zmartwychwstania) uobecnia się
sakramentalnie w każdej Mszy Świętej i jest źródłem wszelkich łask i
błogosławieństw dla wszystkich ludzi we wszystkich epokach i miejscach na
ziemi. Życie i wolność przychodzą przez Chrystusa - "Baranka niepokalanego
i bez zmazy". On jest Barankiem Bożym, który Krwią swoją przelaną na
ołtarzu krzyżu wyzwolił nas z niewoli grzechu, śmierci i szatana. „Możemy wejść
do nieba tylko dzięki krwi Baranka, dzięki Krwi Chrystusa. To właśnie Krew
Chrystusa nas usprawiedliwiła, otworzyła przed nami bramy nieba” (pap.
Franciszek). On jest naszą Paschą, naszym Zbawicielem, naszym życiem i zmartwychwstaniem.
Dlatego starajmy się coraz bardziej jednoczyć z Nim poprzez wiarę i nawrócenie,
poprzez sakramenty święte, szczególnie poprzez regularną spowiedź i częstą
komunię świętą. „Zmartwychwstanę w Jezusie, ale muszę wpierw Nim żyć” –
przypomina nam św. Faustyna.
Drodzy bracia i siostry!
Całe nasze życie chrześcijańskie ma wymiar
paschalny, czyli pielgrzymi. Wszyscy jako ochrzczeni jesteśmy ludźmi
paschalnymi, a więc tymi, którzy otrzymali specjalny dar, szczęśliwego
przejścia z tego życia do życia wiecznego, dar uczestnictwa w Chrystusowym
Zmartwychwstaniu. Na tę drogę, która prowadzi nas do celu, otrzymaliśmy również
odpowiednią pomoc, czyli Chleb pielgrzymi, który nam pozostawił Chrystus.
Wpatrując się – podczas tegorocznych Świąt – w Jego zmartwychwstałą postać i
miłosierne oczy życzmy sobie nawzajem jeszcze bardziej świadomego i ufnego
przystępowania do Komunii Świętej i pamiętania o tym, że w Niej jest
Zmartwychwstały Pan! A On nas nie zostawi samymi, gdyż jest z nami „przez
wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Niech każda komunia święta
umacnia nas w drodze do Niebieskiej Ojczyzny i przygotowuje do spotkania z
Bogiem w wieczności.
Ku tej zbawczej Tajemnicy Chrystusowej Paschy
prowadzi nas niestrudzenie Matka Boża w Medjugorie. Dlatego wszystkich parafian
i pielgrzymów gromadzi codziennie wokół Chrystusowego ołtarza na Mszy Świętej i
zaprasza do częstej Adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie. „Drogie dzieci!
Niech Msza św. będzie dla was życiem – wzywa Maryja. Zrozumcie, że kościół jest
domem Bożym, miejscem, w którym was gromadzę i pragnę pokazać drogę do Boga.
Przychodźcie i módlcie się! Kościoły są godne szacunku i są poświęcone,
ponieważ Bóg, który stał się człowiekiem, mieszka w nich dzień i noc”
(25.04.1988). Maryja pragnie, byśmy zjednoczyli się z Nim w doskonałej miłości
podczas naszej ziemskiej pielgrzymki i w wieczności. Każda nasza komunia święta
jest zapowiedzią i zadatkiem Paschy Wieczystej.
Eucharystia to żywy Jezus, nasza Pascha, nasze
życie i zmartwychwstanie. Chrystus mówi: „Kto spożywa Moje Ciało i pije Moją
Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54). A
święty Jan Apostoł i Ewangelista pisze: „Bóg dał nam życie wieczne, a to życie
jest w Jego Synu. Ten, kto ma Syna, ma życie” (1J 5, 11 – 12).
5. Nawiązują do wielkiego Jubileuszu Odkupienia w
2033 Roku w jednym z moich wcześniejszych listów pisałem do Was:
„Pamięć o misterium paschalnym Chrystusa zawsze
dodawała ludziom cierpiącym siły do znoszenia własnych krzyży. Czasem ludzie
cierpiący i pracujący wśród nich dają wyraz życia prawdą o misterium paschalnym
przez wzajemne pozdrawianie się słowami: "Przez krzyż do nieba".
Przeżywanie misterium paschalnego na ziemi jest drogą wiodącą do Paschy
wieczystej. Codzienne zmaganie się z trudnościami, codzienne zwycięstwa
odnoszone nad złem w nas i w otaczającym nas świecie, codzienne łączenie
naszego krzyża z Krzyżem Chrystusa ma wymiar paschalny.
„Uczestnictwo w tajemnicy paschalnej Jezusa ma
konsekwencje dla naszego życia teraźniejszego i przyszłego – pisze ks. prof.
Józef Kudasiewicz.
Chrześcijanin, wszczepiony w Paschę Jezusa przez
chrzest, przeszedł do nowego życia; umarł dla starego człowieka, dla grzechu,
stając się nowym stworzeniem, nowym człowiekiem. Ta rzeczywistość chrztu musi
się ciągle realizować w naszym życiu. Szlachectwo zobowiązuje.
Jeden z chasydów polskich
wypowiedział piękne zdanie: „Trzeba codziennie wychodzić z Egiptu”. Człowiek
wielkanocny, paschalny to człowiek, który codziennie wychodzi z niewoli
egipskiej; z niewoli grzechu i różnych uzależnień, które grożą dzisiejszemu
człowiekowi. Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebni są ludzie paschalni –
wolni dzięki Chrystusowi.
Wielkanoc jest naszym świętem i
naszą Paschą. Radujmy się, bo przez sakramenty wielkanocne uczestniczymy w
tajemnicy Paschy Jezusa, umieramy dla starego człowieka i grzechu, a rodzimy
się jako nowi ludzie”.
6. Wiosenny
Dzień Skupienia dla naszej Wspólnoty odbędzie się tradycyjnie w Niedzielę
Zesłania Ducha Świętego 19 maja 2024 roku. Spotkanie rozpocznie Eucharystia o
godz. 11.30, a zakończy Agapa o godz. 16.30. W Dniu Pięćdziesiątnicy pragniemy
zgromadzić się w Oborskim Wieczerniku, aby trwać jednomyślnie na modlitwie
razem z Maryją, Matką Jezusa i prosić o nowe wylanie Ducha Pocieszyciela i Jego
dary dla naszej Wspólnoty i dla każdego z nas.
Zapraszam Was serdecznie do
Oborskiej „Sali na górze” (por. Dz 1, 13) Prośmy przez Niepokalane Serce Maryi,
Matki Chrystusa i Kościoła, aby Boski Ogień zstąpił z Nieba od Ojca, rozpalił
nasze serca i uczynił prawdziwymi świadkami Zmartwychwstałego Pana. „Otrzymawszy Ducha Pocieszyciela, bądźmy pocieszycielami wszystkich
spotykanych na drodze życia”, a szczególnie ludzi
chorych i ubogich, samotnych i opuszczonych starców, zagubionej młodzieży,
spętanych nałogami, oszukanych przez złego ducha i uśmierconych duchowo
własnymi grzechami. Niech Duch Prawdy przyoblecze nas swoją mocą, prowadzi i
nieustannie przemawia językiem miłości kiedy i jak chce. Zachęcam do odmawiania
koronki do Ducha Świętego za przyczyną Matki Siedmiu Boleści, której tekst
umieszczony został w jednym z moich wcześniejszych listów.
7. Wspólnota „Pieta” wyrosła i rozwija się w klimacie duchowości Karmelu i
sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Należymy do wielkiej Rodziny
Karmelitańskiej o czyn nieustannie przypomina nam brązowy szkaplerz Maryi
zdobiący nasze piersi. Zapraszam was już dzisiaj na XXV Ogólnopolskie Spotkanie
Rodziny Karmelitańskiej w Oborach, które odbędzie się w sobotę 13 lipca 2024
roku w godz. 10.00 – 19.00.
8. Drodzy bracia i siostry! Pamiętajmy, aby codziennie o godz. 18.40 (od 1
czerwca do 31 sierpnia o godz. 18.40, a od 1 września do 31 maja o godz. 17.40)
jednoczyć się duchowo odmawiając koronkę do siedmiu boleści Maryi za chorych i
cierpiących, oraz we Mszy Świętej za chorych odprawianej przy ołtarzu Matki
Bożej Bolesnej w Oborach w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 11.30.
Napełnieni mocą Ducha Świętego trwajmy wiernie przy Maryi stojącej pod krzyżem
swego najmilszego Syna. Rozpoznajmy Go w naszych cierpiących braciach i
siostrach. Bądźmy świadkami Jej krzepiącej macierzyńskiej obecności i czułej
miłości. Okrywajmy chorych Jej brązowym szkaplerzem.
A w środy i piątki odmawiajmy koronkę o
uwolnienie za przyczyną Matki Siedmiu Boleści i ofiarujmy post. W tym miejscu z
serca dziękuję za dar Mszy świętej i każde Zdrowaś Maryjo… i nadal najpokorniej
proszę o Wasze dalsze modlitewne wsparcie w mojej codziennej posłudze
miłosierdzia, jako egzorcysty, wobec naszych sióstr i braci dręczonych przez
szatana.
9. Rekolekcje dla Wspólnoty Miłości Matki Bożej Bolesnej „PIETA” odbędą się w
dniach 12 – 15 września 2024 roku (czwartek – niedziela). Tradycyjnie w dniu 15
września obchodzić będziemy nasze patronalne święto. Najserdeczniej zapraszam
was wszystkich do wspólnego radosnego świętowania w Oborskim Domu Maryi.
10. Zachęcam do uważnej lektury Listów do Wspólnoty i Rozważań znajdujących
się na stronie internetowej naszego sanktuarium w zakładce Wieczernik i w
zakładce Rozważania oraz na Oborskim Facebook.
11. Pamiętajmy także o Mszy Świętej sprawowanej 25 – dnia każdego miesiąca w
intencji Wspólnoty „Pieta”. Tego dnia do Bezkrwawej Ofiary Chrystusa składanej
na ołtarzu w Oborach dołączmy nasze modlitwy i osobiste akty ofiarnej miłości w
intencji całej Wspólnoty.
12.
Drodzy bracia i siostry, życzę Wam pełnego radości i nadziei świętowania
Paschy Boskiego Odkupiciela oraz obfitych łask Zmartwychwstałego Pana. „Niech
was obdarzy pokojem zawsze i na wszelki sposób!” (2 Tes 3, 16).
Całą naszą Wspólnotę, każdego z was i waszych
bliskich, a szczególnie wszystkich chorych, oddaję i zawierzam czułej opiece
naszej Oborskiej Matki Bolesnej.
Z darem Chrystusowego pokoju i błogosławieństwa +
o. Piotr O. Carm.
W Wielki Czwartek – 28 marca A. D. 2024
|