Droga Rodzino Parafialna, Drodzy Pielgrzymi Matki Bożej Bolesnej i Przyjaciele Oborskiego Karmelu!

Betlejem (hebr. Bet-Lehem) oznacza Dom Chleba, a sam Jezus powie o sobie, że „chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu” (J 6, 33). Św. Bernard uczy, że „Ciało Chrystusa, które Najświętsza Maryja Dziewica porodziła, z miłością nosiła w łonie, owinęła w pieluszki, karmiła z macierzyńską troską, jest z całą pewnością tym samym Ciałem, które przyjmujemy ze świętego ołtarza”.

Jezus stale "rodzi się" w blasku ołtarzowych świec podczas Mszy Świętej. Wieczna lampka nad tabernakulum, jak betlejemska gwiazda wskazuje nam „Słowo, [które] stało się ciałem i zamieszkało między nami”.

Dlatego uczestnicząc we wspólnocie Kościoła „zawsze zbliżajmy się do Żłóbka Tabernakulum, aby tam codziennie świętować nasze Boże Narodzenie, aż do chwili gdy usłyszymy Gloria in excelsis  tam, gdzie mały betlejemski Jezus objawi swoją chwałę wszystkim, którzy w pokornej wierze adorowali Go w Najświętszym Sakramencie” (św. Tytus Brandsma O.Carm.).

Niech nasze serca i rodziny oraz wspólnota narodowa, staną się nowym Betlejem – Domem Chleba, miejscem narodzin Jezusa, poprzez częstą komunię świętą i gdy każdego dnia dzielić się będziemy chlebem wzajemnej dobroci i miłości.

„Karmiąc się Nim, Chlebem Życia, możemy odrodzić się w miłości…” – podkreśla papież Franciszek.

Jezus ukryty w Świętej Hostii jest niewyczerpanym źródłem i prawdziwym wzorem tej miłości. Dlatego św. brat Albert, oddany całym sercem posłudze ubogim i cierpiącym, spotykanym na ulicach Krakowa, zachęca: „Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii. Czy Jego miłość obmyśliła coś jeszcze piękniejszego? Skoro jest chlebem i my bądźmy chlebem... Dawajmy siebie samych”.

„Niech każdy z nas znajdzie swoje Betlejem, swoje miejsce, w którym narodzi się Bóg. Jest ono wszędzie tam, gdzie pamięta się o samotnych i chorych, smutnych i wątpiących. Betlejem jest tam, gdzie w potrzebującym człowieku, zwłaszcza dziecku, odkrywa się oblicze Chrystusa” (Abp Stanisław Budzik).

On przychodzi, jako słabe i bezbronne Dzieciątko, „aby dotknąć naszych serc i powiedzieć nam, że jedyną siłą, która zmienia bieg dziejów jest miłość. On, który został przez Maryję czule owinięty w pieluszki, chce, abyśmy się przyoblekli w miłość. (…) Bóg urodził się jako dziecko, aby nas pobudzić do zatroszczenia się o innych i pocieszać tych, którzy cierpią”.

„Potrzebujący wszystkiego, puka do drzwi naszego serca, by znaleźć ciepło i schronienie” (Papież Franciszek).

Prymas Tysiąclecia, bł. Stefan Wyszyński, uczył, że "Betlejem łączy niebo i ziemię, ale także sprowadza Boga między ludzi i uczy ich patrzeć na siebie braterskimi oczyma”.

Do tego zachęca nas Św. Matka Teresa z Kalkuty mówiąc: „Zawsze ilekroć się uśmiechasz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. Zawsze kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym, zawsze ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie – zawsze wtedy jest Boże Narodzenie!”.

Drodzy bracia i siostry! Niech te słowa Misjonarki Miłości z Kalkuty staną się świątecznymi życzeniami i niech się spełniają każdego dnia naszego życia, zjednując promienny uśmiech Boskiego Dzieciątka i Jego obfite błogosławieństwo na każdy dzień Nowego Roku.

Droga Rodzino Matki Bożej Bolesnej, oddana Tej, która „szła za Chrystusem od betlejemskiej groty, aż po szczyt Golgoty”.

Drodzy Przyjaciele Oborskiego Sanktuarium!

Łącząc się w radosnym świętowaniu cudu Betlejemskiej Nocy, życzymy każdemu z Was i Waszym Rodzinom obfitych łask od Boskiego Dzieciątka przychodzącego do nas na ołtarzu w Sakramencie Miłości oraz nieustającej pomocy i opieki naszej Oborskiej Matki na cały Nowy Rok 2024 – Ojcowie Karmelici.

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach - Facebook