19.05.2014
16.04.2015 - ostatnia aktualizacja
Cudowna Figura Matki Bolesnej po odnowieniu powróciła na ołtarzowy tron w Oborskim Sanktuarium

W sobotę 28 marca 2015 r. podczas Mszy Świętej dziękczynnej sprawowanej przez prowincjała karmelitów o. Tadeusza Popielę z Krakowa w intencji wszystkich pielgrzymów nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie odnowionej Piety Oborskiej. Wszystkim czcicielom Matki Bolesnej dziękujemy za liczny udział w tej radosnej uroczystości oraz ofiary i dary serca przekazywane na renowację Cudownej Figury. Z wdzięczną pamięcią w modlitwie u stóp Matki Bolesnej, bukietem serdecznych życzeń z okazji nadchodzących świąt wielkanocnych i darem Chrystusowego błogosławieństwa na rozpoczynające się obchody Wielkiego Tygodnia - Ojcowie Karmelici.

Filmową relację na płycie DVD (135 minut) można zamawiać na adres:

Józef Gołębiewski

Oś. Armii Krajowej 2/19

87 - 600 LIPNO

Tel. kom. 603 881 089

 

Wprowadzenie

Drodzy w Sercu Jezusa, bracia i siostry!

Dzisiejsza uroczystość poświęcenia odnowionej Figury Matki Bożej Bolesnej to dla nas szczególny dar i wezwanie Boże do wejścia na drogę osobistego nawrócenia. Tak jak odnowiona została zabytkowa Pieta, tak potrzeba aby dokonała się duchowa odnowa każdego z nas. Przeżywany okres Wielkiego Postu to czas szczególnie sprzyjający tej „renowacji” naszego serca, oczyszczeniu sumienia i umocnieniu naszej więzi z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Temu służą rekolekcje wielkopostne, które obecnie trwają w naszej oborskiej parafii. Dzisiaj przeżywamy rekolekcyjny dzień spowiedzi.

Matka Bolesna towarzysząca wiernie Synowi na Jego Via Dolorosa w Jerozolimie, a teraz z duszą i ciałem uczestnicząca w Jego niebieskiej chwale, przypomina nam, że nie ma innej drogi duchowej odnowy i zbawienia wiecznego, jak tylko ta, którą przeszedł Jej Syn w Wielki Piątek.

Pięknie przypomina o tym scena z filmu „Pasja” Mela Gibsona, przedstawiająca spotkanie Matki z Synem na drodze krzyżowej. Maryja pełna bólu podbiega do Jezusa upadającego pod ciężarem krzyża, wyciąga do niego swoje ramiona, obejmuje dłońmi Jego zranione i zakrwawione oblicze. Miecz boleści przeszywa jej duszę. Jezus z miłością patrzy na swoją cierpiącą Matkę, która matczynym sercem łączy się z Jego Ofiarą za zbawienie świata. Całkowicie poświęciła się osobie i dziełu swego Syna. Pragnie Mu towarzyszyć aż na szczyt. Po chwili Jezus na oczach swej Matki powstaje, całuje i obejmuje krzyż, mówiąc: „Spójrz, Matko! Oto teraz czynię wszystko nowe” (por. Ap 21, 5). Boski Skazaniec z krzyżem na ramionach wyrusza w dalszą drogę ku Golgocie, prowadzi wszystkich ku nowemu życiu – „przez krzyż do chwały”. Czyni to dobrowolnie i z miłości, po to, byśmy „życie mieli i mieli je w obfitości” (J 10, 10).

W jednej z prefacji mszalnych Kościół modli się słowami: „W Chrystusie chciałeś wszystko odnowić, abyśmy mogli uczestniczyć w życiu, które On w pełni posiada. On będąc prawdziwym Bogiem, uniżył samego siebie, i przez krew przelaną na krzyżu (…) stał się przyczyną wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni”.

Wybitny polski mariolog o. dr Albert Urbański, karmelita urodzony niedaleko Obór, w jednej z katechez przygotowujących do koronacji Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej w 1976 roku, uczył:

„Nie kocha Maryi ten, kto drzwi swego serca zamyka przed Jej Synem i Jego łaską. Dążenie do życia w stanie łaski uświęcającej, do coraz ściślejszego zjednoczenia z Jezusem przez miłość – to podstawa prawdziwego kultu Maryjnego.

A więc, drodzy bracia i siostry, oddawajmy cześć Maryi. Gromadźmy się wokół Jej ołtarza, również u stóp Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Czcijmy Ją kwiatami i pieśnią, ale nade wszystko prośmy, byśmy przez Nią doszli do Jej Syna, by nam ukazała drogę, by jak dobra Matka prowadziła nas i broniła przed nieszczęściem utraty łaski i wypraszała nam dar wielkiej miłości Boga i ludzi”.

Niedawno Stanisław z Mławy napisał: „Mam 58 lat. 20 października 2014 roku wróciłem do domu, do żony Danuty, która kilka lat modliła się o moje nawrócenie. 23 października, po wielu latach przystąpiłem do sakramentu spowiedzi. Po spowiedzi poczułem ogromną ulgę. Kapłan przytulił mnie do siebie, a ja rozpłakałem się jak małe dziecko w rękach swojej matki, poczułem tak jakby mnie przytulał do siebie nie ten ksiądz lecz sam Pan Jezus, następnie przyjąłem Go w komunii świętej.

Od tego dnia codziennie uczestniczę we Mszy Świętej i przystępuje do komunii świętej.

W sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach przyjąłem szkaplerz święty. Maryja okryła mnie swoim opiekuńczym płaszczem, a ja noszę go z dumą.

Teraz jestem człowiekiem spokojnym, szczęśliwym, inaczej patrzę na drugiego człowieka. Teraz wiem, że życie bez Boga nie ma żadnego sensu, tam, gdzie nie ma Boga - nie ma miłości i radości życia. Z Bogiem jest wszystko”.

Drodzy Moi! Matka Bolesna z miłością gromadzi nas dzisiaj na Oborskiej Kalwarii i prowadzi śladami swego Cierpiącego Syna. Wskazuje nam drogę prawdziwej przemiany naszego serca i odnowy naszego życia. Aż dojdziemy na szczyt Bożej Chwały.

Dzisiaj przypada także wielki Jubileusz 500 – lecia urodzin świętej Teresy od Jezusa, hiszpańskiej mistyczki i reformatorki Karmelu. 

W 20. roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek w rodzinnym mieście, w Avili.

Kiedy była już czterdziestoletnią zakonnicą, pewnego dnia na modlitwie wpatrywała się w wizerunek okrutnie ubiczowanego Chrystusa z koroną cierniową na głowie, dźwigającego na ramieniu ciężki krzyż. Z wyjątkową wyrazistością uświadomiła sobie wtedy ogrom dramatu Męki i Śmierci naszego Zbawiciela. Upadła na kolana i całkowicie oddała się do Jego dyspozycji. Od tego czasu jej modlitwa wewnętrzna stała się pełną dziecięcej ufności rozmową z Bogiem. Podczas jednej z wizji nastąpiły mistyczne zaślubiny Teresy z Jezusem; otrzymała wtedy stygmaty na sercu, które do dnia dzisiejszego, po 432 latach od jej śmierci, pozostaje w nienaruszonym stanie. Świeże rany na cudownie zachowanym sercu św. Teresy, przechowywanym w relikwiarzu, można dzisiaj oglądać w kaplicy klasztornej sióstr karmelitanek w hiszpańskim mieście Alba de Tormes. Na relikwiarzu wyryte są słowa: „Teresa Jezusa, Jezus Teresy”.

Prośmy tę świętą Oblubienicę Baranka, aby pomogła nam w tych dniach szczególnego rozważania Męki Pańskiej odnowić naszą przynależność i miłość do Chrystusa. W ten sposób godnie uczcimy Matkę Bolesną zjednoczoną z męką swego najmilszego Syna, której odnowioną figurę ponownie ujrzymy dzisiaj w ołtarzowym tronie. Amen.

                                                                                             o. Piotr O. Carm.

Liturgiczny obrzęd

poświęcenia odnowionej Piety Oborskiej

Celebrans:

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

 

Wszyscy żegnają się i odpowiadają:

Amen.

 

Celebrans pozdrawia obecnych mówiąc:

Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa, narodzonego z Maryi Panny, i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi.

 

Wszyscy odpowiadają:

I z duchem twoim.

 

Wprowadzenie Celebransa:

Drodzy bracia i siostry, z radością zgromadziliśmy się dzisiaj w Oborskim Sanktuarium, aby pobłogosławić odnowioną Pietę –  wsławioną łaskami figurę Matki Bożej Bolesnej, nazywaną w najstarszych dokumentach obrazem „Depositionis de Cruce”, tzn. przedstawieniem zdjęcia Ciała Chrystusa Pana z krzyża.

W sobotę poprzedzającą Niedzielę Męki Pańskiej spójrzmy sercem na Oborską Pietę, na ten przejmujący i mocny znak szczególnej więzi miłości, łączącej Ukrzyżowanego Chrystusa i Jego współcierpiącą Matkę. Maryja będąc całkowicie zjednoczona ze zbawczą męką swojego Syna, stała się pierwszą uczestniczką chwały Jego zmartwychwstania, a dla wszystkich ludzi troskliwą matką i pewną przewodniczką prowadzącą przez krzyż do Nieba.

Z wewnętrznym skupieniem i gorliwością starajmy się uczestniczyć w tym świętym obrzędzie.

Celebrans odmawia modlitwę poświęcenia:

Módlmy się.

Wszechmogący wieczny Boże, wielbimy Cię i wysławiamy. Ty uczyniłeś wielkie rzeczy Najświętszej Maryi Pannie, wybierając Ją na matkę umiłowanego Syna Twojego i naszego Zbawiciela. Ona stała się błogosławioną między niewiastami, bo uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane od Pana.

Pobłogosław + Panie, tę odnowioną Pietę Oborską – figurę Matki Bożej Bolesnej; niech nam przypomina, że Maryja jest Matką Chrystusa i naszą matką, do której możemy się uciec w każdej potrzebie. Spraw także, abyśmy jak Ona naśladowali Chrystusa, Pana naszego.

 

Wszyscy odpowiadają:

Amen.

 

Celebrans dokonuje pokropienia figury  wodą święconą, a następnie przy śpiewie modlitwy „Pod Twoją obronę” dokonuje okadzenia.

 

Akt Oddania i Ślubowania Matce Bożej Bolesnej

dokonany przez Przeora Klasztoru i Kustosza Sanktuarium

o. Włodzimierza Durbasa

Obory – 28 marca A. D. 2015

Matko Boża Bolesna, Pani Oborska!

Bóg w Trójcy Świętej Jedyny w swojej łaskawości sprawił, że możemy dzisiaj z radością spoglądać na Twój odnowiony wizerunek w ołtarzowym tronie.

Blisko 40 lat temu, dnia 18 lipca 1976 roku, Prymas Tysiąclecia Sługa Boży Kardynał Stefan Wyszyński dokonał uroczystej koronacji Twej łaskami wsławionej Figury.

W dniu 9 marca br. Biskup Płocki Piotr Libera pobłogosławił nowe korony mówiąc: „Niech te nowe korony sporządzone dla ukoronowanego już wcześniej wizerunku Matki Bożej Bolesnej będą znakiem zachęcającym wiernych do uciekania się pod królewski i macierzyński płaszcz opieki Maryi w Oborskim Sanktuarium, znakiem Jej tryumfu nad złem oraz mocy Jej wstawiennictwa”.

Matko i Królowo Nasza już od czterech wieków tronujesz w Oborskim Karmelu, pełna miłości spoglądasz na nas i zapraszasz do swego Domu.

Za przykładem moich czcigodnych poprzedników, klękam dzisiaj przed Tobą Matko Bolesna z hołdem najgłębszej czci i synowskiego oddania, i jako Twój pokorny sługa, przeor klasztoru i kustosz sanktuarium, przysięgam i ślubuję Ci, Maryjo, że strzec będę wiernie Twego bolesnego wizerunku i dołożę wszelkich starań, abyś była znana, czczona i kochana nie tylko w Oborach i w Diecezji, ale w całej Ojczyźnie naszej i na całym świecie.

Za przykładem Świętego Papieża Jana Pawła II,

Tobie, Maryjo, wszystko oddaję.
Tobie zawierzam.
Tobie polecam
i Tobie ufam. Amen.

Komentarz do procesji z darami ołtarza

Msza Święta to sakramentalne uobecnienie Ofiary, którą Chrystus złożył w Wielki Piątek na krzyżu dla naszego zbawienia. Pragniemy zjednoczyć się z tą Ofiarą Miłości Syna Bożego przynosząc do ołtarza nasze pokorne dary, a przede wszystkim ofiarując nasze serca odnowione przez wielkopostną pokutę, nasze cierpienia i radości, nasze troski i nadzieje, całe nasze życie, aby razem z Maryją Bolesną jeszcze bardziej zjednoczyć się z Chrystusem Kalwaryjskim prowadzącym nas przez krzyż do chwały zmartwychwstania.

Przynosimy zapalone świece – wyrażające światło wiary i ogień miłości z jaką Matka Bolesna czuwała pod krzyżem swego najmilszego Syna w nadziei na promienny Poranek Zmartwychwstania. Niech gorliwy udział w zbliżającym się Triduum Paschalnym na nowo pomoże nam zanurzyć się w tym świetle, którym jest Chrystus, aby potem przekazywać to światło innym ludziom.

Przynosimy kwiaty – znak naszej miłości, wdzięczności i całkowitego oddania dla Maryi, której Niepokalane Serce ciągle ranią ciernie ludzkich grzechów i niewdzięczności. Jak bukiet kwiatów - pragniemy złożyć nasze serca w Jej dłoniach i wraz z Nią roznosić wszędzie miłą woń Chrystusowej miłości.

Przynosimy chleb codzienny – owoc ziemi i pracy rąk ludzkich; znak hojności i troskliwej miłości Ojca Niebieskiego; dar Boży, którym pragniemy dzielić się ze wszystkimi głodnymi i potrzebującymi, w których sam Chrystus, jako ubogi Łazarz, przychodzi i puka do naszego serca.

Przynosimy do ołtarza owoce – które przypominają nam, że Najsłodszy Jezus przez ofiarę złożoną na drzewie krzyża otworzył na bramy Raju, a Maryja trwająca z wiarą pod krzyżem Syna, stała się nową Ewą przez którą otrzymujemy wszelkie owoce zbawczej Ofiary Chrystusa. Niech także nasza wiara w Chrystusa ukrzyżowanego owocuje czynami miłości wobec Boga i ludzi.

Przynosimy wodę – znak nowego życia, życia w Duchu Świętym, wysłużonego nam przez Ofiarę Chrystusa na krzyżu, otrzymanego przy chrzcielnym źródle i oczyszczenia z grzechów w sakramentalnej spowiedzi. Niech nasza wdzięczność za ten dar Bożego Miłosierdzia wyraża się nieustanną troską o życie w stanie łaski uświęcającej – bez grzechu ciężkiego, oraz podaniem wody miłosierdzia na spragnione wargi Chrystusa obecnego w każdym cierpiącym.

Przynosimy wino – owoc winnego krzewu i pracy rąk ludzkich, które podczas tej Uczty Ofiarnej stanie się dla nas napojem duchowym, drogocenną Krwią Syna Bożego, przez którą zostaliśmy odkupieni z naszych grzechów i otrzymaliśmy dar życia wiecznego. Chrystus mówi o sobie, że jest winnym krzewem, my jego latoroślami. Prośmy Maryję stojąca pod krzyżem, by pomagała nam zawsze trwać w miłości Chrystusa, jak latorośl w winnym krzewie, i przynosić obfite owoce nowego życia.

Przynosimy do ołtarza białą hostię na patenie – chleb wypieczony z pszenicznego ziarna, który w dłoniach kapłana stanie się prawdziwym Ciałem Chrystusa; tym samym Ciałem, które Maryja przyjęła na ramiona po zdjęciu z Krzyża; Ciałem Zmartwychwstałego, którego kontempluje w chwale Nieba. Razem z Matką Bolesną zjednoczmy się z Ofiarą Chrystusa i złóżmy obok hostii na patenie nasze serca, aby Pan przemienił, uświęcił i pobłogosławił całe nasze życie.

Prosimy pokornie, aby Bóg w Trójcy Świętej Jedyny przyjął dziś nasze dary i nas samych, jako ofiarę uwielbienia i dziękczynienia za wielkie rzeczy, jakie nam uczynił przez Ofiarę Syna Bożego i Jego współcierpiącą Matkę.

Podziękowanie 

Czcigodny Ojcze Prowincjale,

w imieniu wszystkich pielgrzymów – czcicieli Matki Bożej Bolesnej, pragniemy Ci najserdeczniej podziękować za przewodniczenie tej uroczystej Eucharystii, wygłoszoną homilię i poświęcenie odnowionej Piety Oborskiej.

Pragniemy także serdecznie podziękować Ojcu Przeorowi Włodzimierzowi i Ojcu Piotrowi, wieloletniemu opiekunowi pielgrzymów, oraz wszystkim karmelitom z Oborskiego Domu Maryi za ich pełną miłości i poświęcenia posługę Bogu i ludziom, oraz troskę o największy skarb tego świętego miejsca, jakim jest Cudowna Figura Matki Bolesnej.

Drodzy Ojcowie!

To dzięki waszej otwartości i ojcowskiej trosce o każdego pielgrzyma, czujemy zawsze, że przybywamy tutaj, jak do Domu Matki, która z czułością i miłością pochyla się nad swoim dziećmi, opatruje ich rany i wyprasza łaski potrzebne w drodze prowadzącej przez krzyż do chwały zmartwychwstania.

Oborski Karmel stał się dla nas prawdziwą oazą pokoju, źródłem duchowej odnowy, szkołą modlitwy i nabożeństwa do Matki Bożej Bolesnej.

Wielu z nas w szczególny sposób doświadczyło tutaj łaski Bożego miłosierdzia, na nowo odkryło uzdrawiającą moc sakramentu spowiedzi świętej i weszło na drogę nawrócenia. To tutaj uczymy się czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu i jak wielkim darem jest kapłańskie błogosławieństwo.

To tutaj odkrywamy radość z dzielenia się skarbem wiary z innymi, z przekazywania tego światła, którym jest sam Chrystus.   

To tutaj, Maryja okrywa nas swoim opiekuńczym płaszczem – szkaplerzem świętym i uczy jak być dla siebie wzajemnie braćmi i siostrami we wspólnocie Kościoła.

Czcigodni Ojcowie!

Tego wszystkiego nieustannie uczymy się tutaj dzięki waszej pokornej posłudze i ofiarnej miłości dla wszystkich, którzy z ufnością przybywają do Matki Bolesnej.

Na nadchodzące święta wielkanocne życzymy wam, drodzy ojcowie, obfitych łask i błogosławieństwa zmartwychwstałego Chrystusa Pana, darów Ducha Świętego, nieustannej opieki Maryi Bolesnej oraz wzmocnienia sił duchowych i fizycznych potrzebnych do dalszej pracy duszpasterskiej w Oborskim Sanktuarium. Niech Pan błogosławi całej waszej rodzinie zakonnej i pomnaża wasze szeregi darem nowych powołań.

Kochani Ojcowie! Zapewniamy o naszej wdzięcznej pamięci w modlitwie i z całego serca mówimy wam raz jeszcze: Bóg zapłać!

Akt Zawierzenia Matce Bożej Bolesnej

Obory, 28 marca 2015 r.

Drodzy Bracia i Siostry! Z bukietem kwiatów w dłoniach, imieniem Maryi na ustach i radosną pieśnią dziękczynienia w sercu przychodzimy dzisiaj do Oborskiego Domu Maryi, aby z miłością spojrzeć w Jej pochylone nad nami Oblicze, by usłyszeć na nowo słowa Jezusowego testamentu: Oto Matka twoja (por. J 19,27).

Te słowa Jezusa wyrażają Jego najbardziej osobisty i serdeczny dar, te słowa skierował do Apostoła Jana stojącego pod krzyżem u boku Maryi i do każdego z nas.

Zapraszam Was wszystkich, Najmilsi, do całkowitego oddania się Matce Bożej. Pełni wdzięczności skierujmy nasze oczy i serca na drogą nam Pietę Oborską, spójrzmy z ufnością w słodkie oblicze Maryi.

O, Matko Bolesna, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć! Oto dzieci Twoje! Stajemy tutaj przed Tobą, aby zawierzyć Twojej macierzyńskiej opiece samych siebie, nasze rodziny, Polskę – ojczyznę naszą, Kościół i cały świat. Zawierzamy Ci wszystkich ludzi, poczynając od najsłabszych: dzieci, które jeszcze nie przyszły na świat, oraz te, które narodziły się pośród ubóstwa i cierpienia, młodych poszukujących sensu, ludzi pozbawionych pracy, nękanych przez głód i choroby. Zawierzamy Ci rozbite rodziny, starców pozbawionych opieki i wszystkich, którzy są samotni i nie mają nadziei.

Maryjo, w ten sobotni dzień poświęcony Tobie, dziękujemy Ci szczególnie za wszystkie Wieczerniki, które są Twoim darem i Twoim dziełem. Dziękujemy za ten dar miłości Twojego Niepokalanego Serca, za tę oazę pokoju do której nas zapraszasz, za światło nadziei, którym ciągle napełniasz nasze serca na dalszą drogę naszego ziemskiego wędrowania śladami twego Syna „przez krzyż do Nieba”.

Pod płaszcz Twej opieki Matko niebieska oddajemy dzisiaj wszystkich drogich pielgrzymów i oborskich parafian, zawierzamy Ci wszystkich chorych, którzy w miłości Twego Serca Bolesna Matko szukają duchowego pokrzepienia, ukojenia i uzdrowienia, wszystkich noszących na sercu Twój święty szkaplerz karmelitański, wszystkie siostry zakonne, które tutaj u stóp Boskiego Oblubieńca w Sakramencie Miłości umacniają swoje powołanie, wszystkich posługujących na sobotnich Wieczernikach: naszych braci Tobie „semper fidelis” ze służby porządkowej, p. organistę i wszystkie grupy muzyczne. Dziękujemy i polecamy Ci Matko panie z punktu medycznego zawsze czuwające i troskliwe, panie z kuchni i herbaciarni klasztornej przygotowujące posiłki dla pielgrzymów, oraz wszystkich, którzy podejmują radosny trud organizowania pielgrzymek autokarowych do Obór.

Zawierzamy Twemu Sercu Maryjo wszystkie dzieła duchowe wyrosłe niczym zielone gałązki na drzewie sobotniego Wieczernika, szczególnie to ostatnie dzieło, któremu na imię „Pieta”, czyli „Wspólnota miłości Matki Bolesnej w służbie chorym i cierpiącym”. Wdzięczną pamięcią modlitewną ogarniamy dzisiaj także wszystkich czcigodnych i drogich kapłanów, którzy w ciągu tych 16 lat z radością przybywali na sobotnie Wieczerniki razem z grupami, oraz jako spowiednicy. Dziękujemy Maryjo, za wszystkich, którzy rozumieją potrzebę stałego modlitewnego wspierania kapłanów m.in. w apostolacie „Margaretka” i „Złota Róża”  i wypraszania nowych i świętych powołań do służby Bożej w Kościele. Dziękujemy Ci za młodych, którym po macierzyńsku pomogłaś tutaj odkryć łaskę powołania i z odwagą odpowiedzieć na Boże wezwanie. Zawierzamy Ci Matko Bolesna Twoje pokorne sługi, ojców i braci karmelitów, wiernych stróżów oborskiego sanktuarium, całkowicie oddanych Tobie i wszystkim przybywającym do Twego Domu. Swoim wstawiennictwem wyjednaj nam, o Matko, aby owoce tych sobotnich spotkań nie zostały zmarnowane, a ziarna łaski rozwijały się aż do pełnej miary świętości, do jakiej wszyscy jesteśmy powołani. Pragniemy Ci dzisiaj zawierzyć przyszłość, która nas czeka, prosząc Cię, byś towarzyszyła nam w drodze. O Matko, oddajemy się całkowicie w Twoje ręce. Oddajemy Ci nasze życie i nasze serca. Rozporządzaj nami według swojej woli. Prowadź nas, prowadź nas do Jezusa. Unieś nad nami twoją jasną dłoń i błogosław nam Matko Bolesna! O łaskawa, o litościwa, o słodka, Panno Maryjo. Amen.

 

Depositionis de Cruce

Drodzy Czciciele Męki Pańskiej i Boleści Maryi, zgromadzeni w wierze i miłości na Oborskiej Kalwarii!

W najstarszych dokumentach Cudowna Figura Matki Bożej Bolesnej nazywana jest obrazem Depositionis de Cruce.

Ta łacińska nazwa kieruje nas ku osobie naszego Pana Jezusa Chrystusa, którego Najświętsze Ciało zostało zdjęte przez uczniów z twardych ramion krzyża i złożone na ramionach zbolałej i zapłakanej Matki. Maryja to Święte Ciało Najdroższego Syna jako pierwsza przyjmuje i adoruje, z największą czcią i wdzięcznością pozdrawia i całuje Jego święte rany, obmywa je swymi łzami i namaszcza olejkami. Można powiedzieć, że Cudowna Figura Matki Bolesnej, określana włoskim słowem Pieta przedstawia moment kulminacyjny tej dramatycznej sceny, którą nazywamy Depositionis de Cruce, czyli zdjęcie z krzyża Ciała naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Służebnica Boża Luiza Piccarreta (1865 – 1947) z Corato, włoska mistyczka i stygmatyczka, rozważając scenę zdjęcia Jezusa z krzyża pisze:

„Mój (…) Jezu, widzę, że Twoi uczniowie śpieszą, żeby zdjąć Cię z Krzyża. Józef i Nikodem, którzy dotąd pozostawali w ukryciu, z odwagą i nie obawiając się niczego, chcą Ci teraz sprawić honorowy pogrzeb. Biorą więc młoty i kleszcze aby wykonać święte i smutne zadanie wyjęcia gwoździ z Krzyża, podczas gdy Twoja przebita bólem Mama rozkłada Swoje matczyne ramiona, aby Cię przyjąć na Swoich kolanach.

Mój Jezu, podczas gdy oni wyjmują gwoździe, ja też chcę pomóc Twoim uczniom i podtrzymać Twoje Przenajświętsze Ciało, i poprosić, aby gwoździami wyjętymi z Ciebie, przybili całą mnie do Ciebie. Z Twoją Świętą Matką, chcę Cię adorować i całować Cię, a potem zamknąć się w Twoim Sercu, aby Go już nigdy nie opuścić”.

Bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej, karmelitanka, pisze: „Widzę Maryję kontemplującą swego martwego Syna, spoczywającego w Jej ramionach. Ileż cierpi to Serce Matki! Czyż miałabym odwagę odmówić Jej pociechy?”

Drodzy Moi! Jak możemy odpowiedzieć na tak wielką miłość Boskiego Odkupiciela i Jego współcierpiącej Matki? Jak możemy Ją pocieszyć?

Przede wszystkim poprzez szczere osobiste nawrócenie i pokutę za grzechy, pojednanie z Bogiem w sakramentalnej spowiedzi i z ludźmi oraz codzienne gesty współczucia i miłosierdzia okazywane wobec zranionych członków Jego Mistycznego Ciała, czyli tych, o których Jezus powiedział: „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40).

Św. Jan Boży, Patron chorych i pielęgniarzy, miał zwyczaj myć nogi każdemu choremu trafiającemu do szpitala. Jakże się zdziwił, gdy podczas tej czynności u jednego z biedaków dostrzegł na stopach stygmaty Chrystusa. Zobaczył również poświatę wokół głowy mężczyzny i usłyszał słowa: „Janie cokolwiek dobrego czynisz ubogim i chorym, Mnie samemu czynisz”.

Jak uczy papież Franciszek: „Chodzi o ciało twojego brata poranionego, bo jest głodny, spragniony, nagi, ponieważ jest upokorzony, bo jest zniewolony, uwięziony, bo jest w szpitalu. To są dzisiaj rany Jezusa, które musimy otoczyć czułością, troskliwie leczyć i całować” – mówi Papież.

Św. Bernadeta Soubirous, po zakończeniu objawień w Lourdes, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w Never, gdzie z wielkim oddaniem opiekowała się chorymi.

Zachowało się wspomnienie jednej z sióstr szarytek, która została skierowana do infirmerii, by u boku Bernadety uczyć się pielęgnowania chorych. Zapamiętała ona rady, jakie dała jej Bernadeta: – „Nie zapominaj o tym, by w każdym biedaku widzieć Naszego Pana (...). Im bardziej odrażający jest chory, tym bardziej trzeba go miłować”.

Drodzy Moi! Ciało Chrystusa Pana zdjęte z krzyża zostało złożona na ramionach zbolałej Matki. Mocą testamentu z krzyża Maryja nieustannie przyjmuje i pochyla się nad Kościołem – Mistycznym Ciałem swego Najdroższego Syna, którego członkami my jesteśmy. Przyjmuje każdego z nas z tą sama miłością z jaką przyjęła Ciało Syna zdjęte z krzyża.

Ona uczy nas wiary, pozwalającej rozpoznać w chorych i ubogich zranione oblicze samego Chrystusa i z miłością odpowiadać na Jego wezwanie: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Amen.

                                                                               o. Piotr O. Carm.

 


« Wszystkie wiadomości   « powrót  

 



  Klasztor karmelitów z XVII w. oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach położone są 20 km od Golubia-Dobrzynia w diecezji płockiej. Jest to miejsce naznaczone szczególną obecnością Maryi w znaku łaskami słynącej figury Matki Bożej Bolesnej. zobacz więcej »


  Sobotnie Wieczerniki mają charakter spotkań modlitewno- ewangelizacyjnych. Gromadzą pielgrzymów u stóp MB Bolesnej. zobacz więcej »
 
     
 
  ©2006 Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

  Obory 38; 87-645 Zbójno k. Rypina; tel. (0-54) 280 11 59; tel./fax (0-54) 260 62 10;
  oprzeor@obory.com.pl

  Opiekun Pielgrzymów: O. Piotr Męczyński; tel. (0-54) 280 11 59 w. 33; (0-606) 989 710;
  opiotr@obory.com.pl

 
KEbeth Studio