Drodzy
Parafianie i Pielgrzymi Oborskiego Sanktuarium!
W
dniach 5 - 6 maja br. przeżywaliśmy w Oborach Nawiedzenie Matki Bożej
wędrującej po polskiej ziemi w kopii swej Cudownej Jasnogórskiej Ikony. Królowa
Polski po 40 – latach ponownie nawiedza Diecezję Płocką, a na początku maja gościła także w naszym Sanktuarium przeżywającym w tym roku 40. rocznicę koronacji Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej.
Był
to czas wielkiej radości, łaski i błogosławieństwa dla naszej Parafii i dla wszystkich,
którzy otworzyli dla Maryi swoje serca.
Prymas
Tysiąclecia Stefan Kardynał Wyszyński wyjaśniając przed laty wymowę tego
maryjnego nawiedzenia pisał:
„Królowa
Polski zeszła ze swego jasnogórskiego tronu i bez koron, bez brylantów, w
pokornej postawie Służebnicy Pańskiej, nawiedza swój lud, aby mu być pomocą we
wszystkich jego niedolach i nędzach i drogą do Chrystusa”.
Drodzy
Moi! To właśnie podczas tego szczególnego Maryjnego Nawiedzenia mogliśmy na
nowo odkryć to, o czym, tak pięknie napisał papież Franciszek:
„Mamy
Matkę, której oczy są czujne i dobre jak oczy Syna; Jej macierzyńskie serce jest
pełne miłosierdzia, jak On; Jej ręce chcą pomagać, jak ręce Jezusa, które
łamały chleb dla łaknących, które dotykały chorych i ich uzdrawiały. Napełnia
nas to ufnością i otwiera na łaskę i miłosierdzie Chrystusa. Maryja jest Matką
pocieszenia, która pociesza swoje dzieci”.
Drodzy
bracia i siostry! Tego wszystkiego doświadczamy zawsze, gdy Matka naszego Pana
przychodzi do nas, podobnie jak przyszła do domu Zachariasza i Elżbiety w Ain
Karem.
Nawiedzenie
kopii Cudownego Obrazu Pani Jasnogórskiej – to dla nas wielki dar i jednocześnie
zadanie. W istocie, Maryja pragnie kontynuować swoje nawiedzenie razem z nami i
przez nas, pragnie, byśmy stali się przedłużeniem Jej matczynych ramion.
Jak
uczy św. Jan Paweł II „Maryja (…) uznając się za służebnicę Pana, oddaje się
zarazem na służbę Jego miłości do ludzi. (…) Znamienne jest, że przyjąwszy
wielkodusznie zwiastowanie anielskie, udaje się pospiesznie do Elżbiety, aby
jej pomóc”.
Ona
pragnie kontynuować swoją posługę miłości, pragnie z nami i przez nas
kontynuować swoje macierzyńskie nawiedzenie.
Ona,
swoim przykładem i wstawiennictwem, pragnie wspomagać nas w tej posłudze
miłosierdzia wobec duszy i ciała naszych sióstr i braci. Pozwólmy Jej zatem działać
w nas i przez nas. Codziennie mówmy Jej za świętym Janem Pawłem II: „totus Tuus”,
cały jestem Twój, Maryjo; codziennie odnawiajmy nasze oddanie się Maryi – Jej
miłość w naszych sercach, Jej spojrzenie w naszych oczach, Jej uśmiech na
naszych twarzach, Jej pokój w naszym głosie, Jej miłosierdzie w naszych
wyciągniętych dłoniach.
Razem
z Maryją odwiedzajmy chorych, wspierajmy ubogich, pocieszajmy opuszczonych
starców, niosąc im nadzieję, czułość i miłość Boga.
Ktoś kiedyś pięknie powiedział:
„Miłość ma wyciągniętą rękę, bo chce ciągle dawać, bo
chce przebaczać i błogosławić, bo chce leczyć i czynić dobro, obejmować,
podnosić i ochraniać”.
Tego
właśnie, jako pierwsza, uczy nas Maryja Matka Miłosierdzia, udająca się z pośpiechem do Elżbiety w Ain Karem, obecna na weselu w Kanie Galilejskiej, czy wreszcie nawiedzająca nasze
parafie w swej Jasnogórskiej Ikonie.
W takim właśnie maryjnym duchu starajmy się
przeżywać obchodzony w całym Kościele Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. Pomagajmy Maryi kontynuować Jej Nawiedzenie, stańmy się przedłużeniem Jej macierzyńskich ramion. Amen.
o. Piotr Męczyński O. Carm.