byłam w Oborach 14 czerwca zpielgrzymami z Mławy, rodzicami i dzieckiem, to jest wspaniałe miejsce, moją intęcje złozyłam o zdrowie dla mojego dziecka, które ma chorobę nowotworową (guz nerwu wzrokowego) oraz dla całej rodziny i wszystkich chorych i cierpiących
2009-06-12~Sztumianka
Cieszę się, że jutro pojadę do Obór. Wiele słyszałam o tym miejscu. Teraz będę miała możliwość zobaczyć je i pomodlić się w pięknym Sanktuarium.
2009-04-18~Nina
Byłam w Oborach u Ciebie Mateńko 15 sierpnia,w Twoje święto.Nie mieszkam daleko,jestem z Łążynka.Pojechaliśmy zmężem,aby prosić Cię o zdrowie dla mnie ,gdyż 3,5 roku temu zachorowałam na raka piersi.Przez całą chorobę czułam Maryjo Twoją opiekę,Twojego Syna Jezusa również.Nie załamałam się ,nawet gdy brałam chemię i lampy ,każdy się dziwił skąd mam tyle siły . Zawsze powtarzałam ,że czerpię ją z wiary .Jakże biedny jest człowiek ,który jest niewierzący!Modliliśmy się także o rozwój mowy u naszej niesłyszącej córeczki która jest po wszczepie implantu ślimakowego..Minęło kilka miesięcy -są niesamowite postępy wrehabilitacji siedmioletniej córeczki!Wiem ,że nie jest to tylko zasługa nowego aparatu ,ale głównie Twoja Mateńko i Jezusa Eucharystycznego.Po wizycie w Oborach i udzielonym błogosławieństwie otrzymałam Wielki dar natchnienie Ducha Św ,ogromną radość w duszy,wyciszenie .Przekazałam tą radość i natchnienie dalej...Jutro przywiodę do Ciebie i Jezusa kilka osób.Niech będzie to podziękowanie za wszystko!Chwała Tobie Jezu!Mateńko cierpiąca pragnę wszystkie dobre uczynki darować Ci jako garść kwiatów rzucanych pod Twoje nogi.Niech będą one także osłodą dla Jezusa cierpiącego na krzyżu...
2009-03-22~Marzena Kowalska z Braniewa
Szczęść Boże, pragnę podziękować w imieniu pielgrzymów z Braniewa za dar wspólnej modlitwy. Niech Matka Boża płaszczem swym okrywa przed pociskami złego, święci aniołowie pomagają w walce i oświecają swoją obecnością rozpraszając ciemności.
2009-02-11~m
Pan dotknął mnie w tym Swiętym miejscu,bylam wtedy taka szczęśliwa, bardzo pragnę tu powrócić, teraz kiedy jest tak ciężko w moim życiu kiedy mogę stracić wszystko,czuję,że musze tu powrócic żeby się wzmocnić w wierze bo tak zupełnie po ludzku nie widzę juz sensu, mam dzieci ,którym nie mogę nic dać,w moim życiu jest ciągle ciężko zawsze czekam,że teraz już będzie dobrze ale nie jest...
Wymagane jest wypełnienie wszystkich pól oznaczonych *
Klasztor karmelitów z XVII w. oraz
Sanktuarium Matki Bożej
Bolesnej w Oborach położone są
20 km od Golubia-Dobrzynia
w diecezji płockiej. Jest to miejsce
naznaczone szczególną
obecnością Maryi w znaku
łaskami słynącej figury Matki
Bożej Bolesnej.
zobacz więcej »
Sobotnie Wieczerniki mają
charakter spotkań modlitewno-
ewangelizacyjnych. Gromadzą
pielgrzymów u stóp MB Bolesnej.
zobacz więcej »
